Ja nie wiem czym się denerwujesz? dostajesz rady które pozwolą Ci zaoszczędzić sporo pieniędzy, zawodu i rozczarowań, pytasz o uwagi co do planu dotyczącego zawieszenia, dostajesz te uwagi (od osób z amatorskim, ale jednak doświadczeniem trackdayowym, które conieco wtopiły i wiedzą co w praktyce ma znaczenie, a co nie) i oburzasz się, że nie są zgodne z Twoim pomysłem, ba nazywasz to hejtem ?!