[155] Alfa Romeo 155 2.0 TS 8v / 2.5 V6

[badrequest]

Ponieważ to mój pierwszy post - witam wszystkich
Zanim przejdę do konkretnego pytania muszę posilić się krótkim wstępem. Na co dzień jeżdżę Lancią Dedrą SW 1.9td. Auto bardzo fajne, ekonomiczne, rewelacyjnie doposażone i większość moich potrzeb całkiem sprawnie realizuje. Niestety 1.9td demonem prędkości nie jest, więc długi już czas przez głowę przechodziły mi myśli wymiany turbo, silnika itp itd. W końcu jednak do głosu doszedł zdrowy (a może nie do końca?) rozsądek: nie mam teraz pieniędzy na swapa silnika, poza tym wymiana go na mocniejszą jednostkę wiąże się z większym spalaniem. A to mi - jako studentowi (co aż takiego znaczenia nie ma, bo na uczelnię kiedy mogę dojeżdżam busem) oraz muzykowi (co już znaczenie większe ma, bo często jeżdżę grać gdzieś dalej) - nie uśmiecha się zbytnio. Bo nawet, jeśli często w dalsze trasy mogę podebrać ojcu Multiplę, to nie zawsze jest ona dostępna I tu zapadła decyzja - Dedra póki co zostaje w oryginale i systematycznie jest doprowadzana do stanu bardzo dobrego, natomiast jako drugi, mocniejszy i nieco bardziej hobbystyczny niż użytkowy samochód chcę zaopatrzyć się w Alfę 155.
Dlaczego 155? Bo cholernie mi się podoba. Nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia, ale od jakiegoś czasu mam niesamowitą chcicę na ten samochód. No i teraz pozostaje kwestia silnika, dlatego właściwa część posta zaczyna się tutaj. Q4 niestety jestem zmuszony odrzucić na samym początku, bo jest za droga. Ostatnie dwa egzemplarze jakie widziałem na allegro (jeden chyba był nawet od forumowicza) podchodziły pod 30 tysięcy. W związku z tym pozostają dwie jednostki: 2.0 TS 8v lub 2.5 V6. Obie pojawiają się w ogłoszeniach dosyć rzadko, ale jednak pojawiają się. Dlatego też moje pytania do Was:
- na co zwracać uwagę jeśli chodzi o rzeczy mechaniczne przy tych dwóch silnikach?
- gdzie szukać korozji albo innych niedoskonałości blach/karoserii?
- na co ogólnie zwracać uwagę w przypadku 155? Jakie uszkodzone elementy mogą na starcie dyskwalifikować 155 z racji zbyt dużych kosztów napraw?
No i to chyba tyle. Za wszystkie odpowiedzi z góry dzięki.

[omron8]

Ja bym na Twoim miejscu zaczął od przeczytania tego: http://www.forum.alfaholicy.org/145_...zy_kupnie.html

[badrequest]

Ok, dzięki, przeczytam, a potem będę męczył następnymi pytaniami

[Artas 155]

Ok, dzięki, przeczytam, a potem będę męczył następnymi pytaniami

To ja Ci od razu odpowiem na wszystkie pytania jakie chcesz zadać
Zaczynasz szukać 155,to skup się na nadwoziu bo to jest najważniejsze w tym modelu.Jak będzie przerdzewiałe to nic ci z silnika.Mechanikę zawsze można ogarnąć i śmigać.A ze zgnitą budą i bez tylnych błotników to się nie da ha,ha...
A cała reszta to to samo co ma Lancia.

[badrequest]

Co do zdrowej budy to mniej więcej do podobnych wniosków doszedłem już sam i tym się mniej więcej kieruję, dlatego informacje gdzie szukać ewentualnej korozji są zawsze w cenie Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy, a nad którą zastanawiam się od jakiegoś czasu. Pytanie może głupie i banalne, ale trudno mi na nie odpowiedzieć samemu: która 155 - 2.0 TS czy 2.5 V6 - jest szybsza/bardziej dynamiczna, daje większe pole manewru w ewentualnych przyszłych modyfikacjach silnika? Niby odpowiedź powinna być jednoznaczna, że V6, ale z drugiej strony twin spark jest nieco lżejszy od niej.

[omron8]

TS się lepiej prowadzi. Co do modyfikacji to... chyba lepsze będzie V6. Dlaczego? Bo można w miarę łatwo wsadzić 3.0
Moim zdanie bez znaczenia czy to będzie 8V, 16V czy V6. Ważne, żeby znaleźć ładny egzemplarz. Obecnie ciężko już o zadbane
Z tych silników to oczywiści 16V jest padaczką. No ale jeśli znajdziesz jakieś fajne...

Co do modów, to Andrzej wsadził 3.0, a Rzmudzior coś dłubie w 2.0 8V. Możesz spróbować ich podpytać co i jak.

Korozja tylnych błotników i progów to największy problem tych aut. Następny w kolejce to silnik 16V.

[badrequest]

Dlatego szukam 8V. Co do modyfikacji to niekoniecznie chodziło mi o takie polegające na wymianie silnika Przy okazji twin sparka - nie miałem okazji jeździć jeszcze mocniejszą benzyną, a przyzwyczajony jestem do turbodiesli. Czy ten silnik na starcie bez modyfikacji (zakładając, że jest w dobrym stanie) zapewni mi przyzwoite osiągi? Nie mówię oczywiście o pięciu sekundach do setki, ale czy nie będzie odstawał na tle nowocześniejszych konstrukcji

[75andrew155]

Dlatego szukam 8V. Co do modyfikacji to niekoniecznie chodziło mi o takie polegające na wymianie silnika Przy okazji twin sparka - nie miałem okazji jeździć jeszcze mocniejszą benzyną, a przyzwyczajony jestem do turbodiesli. Czy ten silnik na starcie bez modyfikacji (zakładając, że jest w dobrym stanie) zapewni mi przyzwoite osiągi? Nie mówię oczywiście o pięciu sekundach do setki, ale czy nie będzie odstawał na tle nowocześniejszych konstrukcji

Na pewno będziesz zadowolony z osiągów sprawnej 2 litrówki bez wzgledu czy 8v czy 16V

[omron8]

2.0 16V zapierdziela już całkiem przyzwoicie. 8V też daje radę.
Co do modów to są raczej mało opłacalne. Co do swapa na 3.0 to najlepszy pomysł na +40KM za umiarkowane pieniążki

A zastanawiałeś się nad 164?

[badrequest]

Zastanawiałem się nad 164 i jest to samochód, który niewątpliwie kiedyś nabędę, ale jeszcze nie teraz Na 155 po prostu choruję od długiego już czasu i chcę właśnie ten wóz. Natomiast co do swapów silnika: http://155.pl/?show=modificata - czy ktoś kiedyś próbował/robił zamianę na silnik z tej listy? Najprościej byłoby chyba znaleźć 20vt z Coupe/Kappy,