Koledzy, mam pytanie i prośbę:
Moja Bella się nieco sfochowała ostatnio, o czym pisałem TU, w związku z tym czy mógłby ktoś z Was wziąć jutro kabel i kompa do podpięcia nicponia (to nawet na chwilę podskoczę pod Narodowy)? A może jeszcze lepiej jest ktoś kto w okolicach Raszyna, Janek lub Warszawy Pd, ma sprzęt i może pomóc potrzebującemu?
Niestety wahania termometra od -39 do -29 stopni powodują, że klima albo w ogóle się nie włącza, a jak już zaskoczy to nawet na najniższym ustawieniu dogrzewa auto. A w taki ukrop jest to mega męczące.
Z góry dziękuję!