Witam dzisiaj spotkała mnie bardzo niemiła niespodzianka, chciałem dzisiaj wycofać alfą do tyłu pod górkę no 30% powiedzmy. Podczas cofania usłyszałem zgrzyt i samochodem zaczęło szarpać, później kilka uderzeń metal o metal. Zatrzymałem auto i patrze co się dzieje poszedł olej z skrzyni na łączeniu z silnikiem, od góry skrzyni gdzie widać pozycje koła zamachowego też pokazał się olej. Na zgaszonym silniku biegi normalnie wchodzą, na odpalonym też ale samochód za chuja nie ruszy.
Samochód zaraz po odpaleniu z wciśniętym sprzęgłem normalnie się wkręca na obroty gdy się puści sprzędło łapie taki blok ledwo 2000 obrotów i zaczyna mocno falować.
Jutro zacznę rozbierać wszystko. Ale gdy by ktoś miał pomysł co mogło się rozlecieć bym miał jakiś pogląd na sprawę. Czy to sprzęgło czy koło dwumasowe czy mechanizm różnicowy czy może skrzynia zakończyła żywot.