Potwierdzam wszystko wskazuje na uszczelkę pod głowicą zrób test płynu chłodniczego.
Potwierdzam wszystko wskazuje na uszczelkę pod głowicą zrób test płynu chłodniczego.
Witam ponownie po dłuższej przerwie, oddałem samochód do innego mechanika. Głowica została sprawdzona i okazuje się że nie była pęknięta a uszczelka była cała. Co zauważono:
1) Pominięty obieg chłodniczki oleju
2) Druga sprawa to brak jednej tulei mocującej na którą zachodzi głowica, druga tulejka luźna (urwana) prawdopodobnie nie od tego. (zdj1)
3) widać oznaczenia na tłokach wyryte : I, II, III, IV ... czyli widać że był rozbierany.
I teraz jakie zostały podjęte działania:
1) mechanik powiedział by na razie nie wyciągać silnika by sprawdzić blok silnika, więc do toczy takie tulejki gdzie później już na nowo splanowaną głowicę nałoży na to z nową uszczelką.
2) też na chwile obecną powiedział by tej chłodnicy oleju nie ruszać tylko sprawdzić jak samochód się będzie zachowywał
3) Dodatkowo zostały zrobione również uszczelniacze zaworowe.
W tym tygodniu mam odebrać samochód i zobaczymy co to będzie , ale też mam pytanie do Was drodzy alfaholicy. Co to może jeszcze być? Czy to może być problem z tymi tulejami? mechanik powiedział również że mogła być źle splanowana, może któryś z kolegów miał jakieś przeżycia podobne. Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio edytowane przez chodak ; 27-04-2015 o 17:51
Mam tą samą dolegliwość, moja stoi już u mechanika ale jeszcze nie ruszona. Też się grzała ale u mnie poszedł jeszcze biały dym z wydechów. Jak coś się dowiem od mechanika to dam znać
Czy na uszczelce pod głowicą widać było ślady uszkodzenia? Czy udało się ustalić, że przyczyną grzania były spaliny w układzie chłodzenia?
ZTCP to chłodnice oleju w 2.4 lubią cieknąć i są towarem deficytowym na rynku wtórnym. Wiem, że wydanie 1000 zł na nową część boli, ale takie oszczędności na takim istotnym elemencie to druciarstwo i powinno być karane.
U mnie w tym silniku o którym mowa,pęknięcia były w kanalikach,które nie były widoczne,dopiero sprawdzenie jej pod ciśnieniem w odpowiednim zakładzie ujawniło wady.Objawy były identyczne jak w pierwszym poscie autora.Podczas remontu silnika okazało się że był już rozbierany(4 letni motor).
ostatnio przechodziłem to samo. W tym motorze uszczelka jest metalowa, ciężko ją wydmuchać. U mnie pompowało bardzo węże, rozszczelniała się chłodnica i węże przez to ciśnienie. Przed ściągnięciem głowicy posprawdzane było wszystko co tylko było możliwe. Po ściągnięciu okazało się że głowica pęknięta w 6 miejscach (między zaworami). Okazało się że tylko jedno pęknięcie doszło do płaszcza wodnego. Starej nie regenerowałem, zakupiłem nową. Dokładnie jak pisał kolega wyżej, większości pęknięć nie będzie widać z zewnątrz. Trzeba oddać ją na sprawdzenie do konkretnej firmy wtedy wiemy wszystko. Dziwi mnie tylko fakt że Tobie gotuje płyn, bo u mnie podczas obciążenia silnika temperatura na wskaźniku spadała.
Z ciekawości, ile taka nowa głowica?
Czyli rozumiem, że stara nie nadawała się do regeneracji? Ciekawe, czy ta, którą kupiłeś, nie była spawana.
Dużo już zrobiłeś bo remoncie?