Hejka chlopcy.
Od jakiegoś czasu w mojej babci pojawiła się pewna usterka...
Mianowicie nie da się zamknąć szyby prawy przód wlacznikiem pasażera przedniego...
Opuszczać można normalnie. Normalnie można zatrzymać idącą w dół szybe... Ale na sygnał podnoszenia włącznik nie reaguje.
Pierwsze co myślałem to Oczywiście felerny włącznik. Podmienilem na tylny i to samo. Malo. Dorwalem sprawna uzywke i też lipa.
Druga hipoteza silnik szyby. Było by to podejrzane ale jest małe ale. Szyba normalnie się zamyka wlacznikiem koło kierowcy. Podnosi się ok silnik nie wyje itp...Więc gdyby silnik klekal to kierowca też by jej nie mógł podnieść... Chyba ze sie myle...
Trzecia hipoteza moduł szyb w
bagazniku.
Odpialem go pitraktowalem wtyczki kontaktem. I nic. Co ciekawe z wypietym modułem szyby przednie można zamykać otwierać jak z nim wpietym. Tylko tylne nie reaguja...
Czwarta opcja. Wiązka drzwi. Jakiś czas temu. kilka miesięcy temu. Moja pasażerka skarzyla się ze szybą jej się zamknąć nie chce. Dziewczyna skromna nigdy takim luksusowym cygarem nie jeździła więc myślałem że nie umi. Za którymś wcisnieciem szybą się zamykala. Sprawa ucichla bo była zima i rzadko szybę się otwieralo...
Nie mam jak jej przejrzeć ale przejrze wkrótce miernikiem. Głośniki drzwi działają lampka działa. Oglądałem ją okiem i niby ok... Ale to mój podejrzany nr 1 jest jak narazie...kable są sztywne zmeczone.
Co Wy myslicie? Jest coś co mogę sprawdzić jeszcze? Ktoś miał coś takiego?
wysłane z WC