Zakładam nowy temat, bo jak widzę w spisie treści nie ma. Wszystko idealnie było, ale jak wiadomo do końca idealnie nie może być, no i spadł grad. Największe wgniecenia to dach i maska. Miał ktoś może doświadczenia w likwidacji takiej szkody. Przyznam że mam AC i czekam na wizytę likwidatora szkody. Dać auto do serwisu autoryzowanego i walczyć z ubezpieczycielem prawdopodobnie o wartość czy też gdzieś są niezależni specjaliści od likwidacji takich szkód?
A może macie jakąś sprawdzoną firmę w Wawie lub w Lublinie która poradziła by sobie z usunięciem takiej szkody?