Engine is dead.. Bella 159 1,9 JTDm.
No i turbo się wysrało.
wał do wymiany, jeden korbowód do wymiany, turbo do wymiany, jeden tłok do wymiany.
Naprawiać czy kupić "nowy" używany silnik?
czym się różni 136KM od 150KM oprócz softu? czy jak kupie silnik o innym kodzie( oczywiście tez ze 159 1,9JTDm) nie będzie problemów?
Proszę o pomoc. Za wszelkie sugestie będe wdzięczny.
Wszystko zależy od ceny i stanu silnika.Napisał grzechu18
Niczym się nie różni.
Myślę że taniej będzie kupić silnik bez osprzętu niż remontować ten.
Jak to się stało?
"For me the most important thing in a car is fun. It has to make you happy" Jeremy Clarkson
napisał, wystało sie turbo, wiec sie silnik wściekł...czyli rozbiegał po staremu.
powodzenia w naprawie!
napewno sie przyda... cenowo mniej więcej wychodzi to samo..
a jak wsadze silnik o innym oznaczeniu będą jakies problemy?
Myślę, że żadnych problemów, nie zaszkodzi zrobić Proxi w Fes-ie.
IMHO lepiej wziąć "nowy" - cholera wie co tam się jeszcze nadwyrężyło i sypnie się przy najbliższej okazji.
Przy jakim przebiegu Ci się to stało?
"110tys." tyle jest na liczniku, a ile jest w rzeczywistości to nikt nie wie. Chociaz jak kumpel miał GP po sofcie to przy 60tys. poleciało turbo. a potem motor.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
