PIWO, INTEGRACJA WARSZAWA 26.05.2012r.

[Korek]

a tak na poważnie bardzo miła atmosfera choć na "trawce" Myślałem że pomysł jest słaby, ale okazało się trawka jest jak najbardziej pomysłem trafionym i racjonalnym, przy odpowiednich trunkach można było się pokusić o uczucie zrelaksowania i lekkości na każdy nieformalny temat. Dzieki dla ekipy Warszawskiej LICZNEJ!!! Dzieki za Lutraki ze wreszcie się odważyła i dotarła do takich smakoszy jak my (chlory), i okazała się fajną osobą. Jedyna kobieta na spocie tkz. piwkowym brawo!!!

[kasztelan]

Zyje, chociaz lekko nie jest

[Scuderia]

Jestem Tajka je śniadanie, a ja mam zachrypnięty głos, zakwasy w nogach i ciężką głowę Świetnie było, piknikowa atmosfera, wszelkie trunki i dobre grono osób to jest to. Dobrze, że się dodzwoniłem do Lutraki i że do nas dojechała. Świetnie było poznać Mam nadzieję, że się nas nie wystraszyłaś i że będziesz stałym bywalcem kolejnych naszych spotkań

[Litrowy]

qwa ze nie wiedziałem tago tematu to jakas tajemnica starego zamczyska gapa ze mnie straszna ,next time i ja sie załapie

[Lutraki]

.... Dzieki za Lutraki ze wreszcie się odważyła i dotarła do takich smakoszy jak my (chlory), i okazała się fajną osobą. Jedyna kobieta na spocie tkz. piwkowym brawo!!!

Wcześnie zawsze coś stawało na drodze, teraz był większy pretekst - opić urodziny.

Jestem Tajka je śniadanie, a ja mam zachrypnięty głos, zakwasy w nogach i ciężką głowę Świetnie było, piknikowa atmosfera, wszelkie trunki i dobre grono osób to jest to. Dobrze, że się dodzwoniłem do Lutraki i że do nas dojechała. Świetnie było poznać Mam nadzieję, że się nas nie wystraszyłaś i że będziesz stałym bywalcem kolejnych naszych spotkań

Dobrze, że zostawiłam telefon, ale do tej pory nie wiem jak to było, że Wy byliście punktulanie i ja również i nie widzieliśmy się mimo, że a ja stałam 30 minut.
Oj powiem, że o 19tej pomyślałam sobie, zrobili sobie ze mnie jaja.....ale jak zadzwoniłeś zmieniłam zdanie.
Nie wystraszyłam się nic a nic, bez przesady, wiesz, zawsze mogłam szybciej dać nogę a byłam do końca.
Mnie jedynie co to suszy i zdeczko pewna część ciała boli....dobrze, że nikt nie pisał o mojej stracie....ech....szkoda gadać
Powiem tak - długo to będę pamiętać.
Zdjęcia mogę wrzucić...są zabawne

[kasztelan]

Zdjęcia?? Chyba coś mi umknęło

[Lutraki]

Zdjęcia?? Chyba coś mi umknęło

hehe, dajcie znać czy mam wrzucać !

---------- Post added at 13:34 ---------- Previous post was at 13:32 ----------

hehe, dajcie znać czy mam wrzucać !

Scuderia - ileż to ja mam siniaków hehehehe, a stopa szkoda gadać

[Scuderia]

Scuderia - ileż to ja mam siniaków hehehehe, a stopa szkoda gadać

Tak się bawi pod sceną Boję się trochę tych zdjęć, szczególnie tych robionych po północy bo już wtedy nie każdy był sobą Ale wrzuć pośmiejemy się

[Korek]

EEEhhh jak ja tego stanu nie lubie... z minuty na minute czuje się coraz bardziej że tak to nazwę "zmeczony" ręce się trzęsą, głowa boli.
Jak myślę że mam za tydzień powtórkę to od razu gorzej się robi...

Scuderia a kot nie tęsknił? i nie marudził czemu tak późno w domu?

no to Bazi nie dał "znak sygnał" że żyje.



Dzwonił przed chwilą mówi "chodź nad kanałek na piwo do knajpy polepszy ci się" hehe

ja 0,5 monstera obalam

[Lutraki]

Tak się bawi pod sceną Boję się trochę tych zdjęć, szczególnie tych robionych po północy bo już wtedy nie każdy był sobą Ale wrzuć pośmiejemy się

Starsza Pani dawno nie bawiła się pod sceną hahahaha. Girę mam stłuczoną, że głowa mała, ale co tam, nie to się przeżyło

Najgorzej, że mnie suszy, wstawał raz po raz i wypiłam 2 litry soku jabłko-mięta; teraz wróciłam ze sklepu i dalej przyssałam się do butelki, tylko, że zmienię butelką na procentową, może przestanie suszyć.

Co do zdjęć - wrzucę wszystkie, ale spokojna głowa, bo nie są ostre buhahahaostatnie dobre bo nie ma twarzy buhahahaha

Dobrze, że każdy dotarł do domu.
Tajka na pewno tęskniła bo mój Cezar dawał mi sygnały - gdzie byłaś tyle kobieto....