Witam
Wczoraj pojechałem do mechanika w celu wstawienia śruby od mocowania tylnego osłony silnika bo się śruba urwała, poprosiłem przy okazji o sprawdzenie stanu oleju w skrzyni. Pierwszą czynność wykonali- chociaż jak dziś popatrzyłem to opierd...- tak jak to zrobili to sam bym zrobił i lepiej by wyszło, a co do oleju to któryś debil nie wsadził bagnetu do końca i wywaliło mi część oleju. rano zadzwoniłem, zdziwionko usłyszałem w słuchawce i w poniedziałek mam się stawić. Ale do poniedziałku dwa dni to postanowiłem sprawę załatwić u gościa w pobliżu, oczywiście w międzyczasie bagnet wsadziłem jak trzeba, koleś popsioczył na budowę skrzyni i spuścił olej z korka mechanizmu różnicowego, a nie spustowego skrzyni biegów, potem wleliśmy 1,9 litra i do domu, a w domu patrzę że to nie ten korek był i mam pytanie jaka jest różnica między tymi korkami, nie mam przypadkiem za dużo oleju w skrzyni????????????
W instrukcji pisze dość dwuznacznie na ten temat