-
[166] Zamiana Opla Vectry B na Alfe 166...czy to okazja?
Witam.
Z racji, że to mój pierwszy znak życia na tym forum, chcę się przywitać.
Forum śledzę już jakiś czas ale od wczoraj mam powód dość poważny żeby napisać. Otóż trafiła się wg mnie okazja zakupu Alfy 166. Ale od początku.
Jeżdżąc busem w pracy i odbierając towary to tu to tam pewnego dnia zobaczyłem piękną Alfę 166. Moje jedyne doświadczenie z tą marką to opinia mojego kolegi co ma 159 w dieslu...jeździłem nią i jest bardzo wygodna, dynamiczna (mam porównanie ze swoją Vectrą B 2.0 DTL 60kw/80km), jest ładna. Jedyny problem to jak mój kolega mówi-zawieszenie. Mowi, że gdyby nie to to Alfa była by idealna dla niego. Wracając do mojej upatrzonej 166...najarałem się na nią niesamowicie bo: jest jak na moje oko w świetnym stanie, jest bardzo doinwestowana i w miarę pewna. Jest to Alfa 166 2.5 V6 z 2000r z sekwencyjną instalacją gazową wartą ponad 3 500 zł i która jest na gwarancji (wczoraj gość mówił i pokazywał, że miał pierwszy przegląd gwarancyjny instalacji). Silnik pracuje równo, jest zadbany mechaniczne i wizualnie na potwierdzenie czego jest książka serwisowa prowadzona od początku. Auto ma ocynkowane blachy, zero rdzy, żadnego wgniecenia, a nawet żadnej rdzy. Gość uchodzi za maniaka w firmie...co weekend myje, woskuje, picuje itd. Podwozie, zero luzów, stuków, nic...zabezpieczone profesjonalnie przed korozją i brudem, nowy cały układ wydechowy zabezpieczony przed korozją. Przyciemnione szyby z atestem, lusterka, dach w czarnej perle. No z zewnątrz jest miód...tak jak i w środku. Fotele facet sam dał do obszycia w pół skórę z wyhaftowanym logiem i napisem Alfy, boczki w skórze, ręczny i biegi w karbonie (skrzynia automat Sporttronic tak w ogóle), czyściutko, świeżutko. Zamontowane odpalanie z guzika. Nie zapytalem o przebieg ztego wszystkiego. Nagłośnienie Infinity i JBL z wygłuszeniem. Auto z książką serwisową, kupione od pierwszego właściciela, ktory kupił auto w polskim salonie za grubą kasę. Aktualny właściciel kupił auto na fakturę VAT co potwierdza w jakimś stopniu prawdomówność gościa. Kompletny rozrząd za 1200zl wymieniony 1500km temu...
Ale chcę zapytać o opinię tego auta tutaj, żeby nie było, ze się najarałem i mi zachwyt oczy rzysłonił, o co z nie łatwo jak tutaj nie raz już przeczytałem.
Wyjściowo ustaliliśmy cenę na 12000 zł. Czy to dużo? Czy się opłaca, czy nie? Co o tym myślicie?
Jak to jest z tym zawieszeniem? Jak to jest ogolnie z częściami? Bo kogo nie zapytam to mi odradza kupno Alfy i mówi, że to wynalazek i skarbonka. Ale...żaden z nich Alfy nie miał...z resztą o Oplu też mi tak mówili a ja na niego narzekać nie mogę i jestem zadowolony, a zmieniam tylko dlatego, że Alfa to już inna klasa i komfort jazdy no i Opel to problem z blachami...
Dlatego JAK TO JEST jak Wy się przesiadaliście z innych aut i macie już Alfy...
Czekam na opinię i jakieś konstruktywne rady.
-
-
Użytkownik
Romeo
wszystko juz bylo poruszane na co zwracac uwage przy zakupie 166, musisz troche poczytac forum. Skoro facet dba o nia to pewnie zawieszenie tez juz robil i kola stoja prosto, pewnie jeszcze na tym polatasz, ile robisz km rocznie?? chyba najbardziej musisz zwrocic uwage na skrzynie czy cos nieszarpie itp ale to juz moze ktos co sie na tym zna sie wypowie...
jak Ci sie podoba 166 to moze jtd?? prosta konstrukcja nie do zajechania
Ostatnio edytowane przez Alfista ; 26-08-2013 o 12:28
-
Napisał
Stackhouse
Pomoże ktoś?
Kolego. Pierwsze co mnie poraziło to te przeróbki.... Może ok. Ale statystyczny posiadacz 166 nie tuninguje tak tej fury. To nie golf. A tu czytam że jakieś karbony, odpalanie z przycisku, jakaś półskóra........ Oglądałem już takie ulepy i poza picem nic w nich nie było. Nie twierdzę że nie. Może gość jest "gadżeciarzem" a może nie. Może jest carbon bo miał w środku podrapane i zdziadziałe. Nowa tapicerka bo fabryczna zaorana (przebieg pół bańki????) a odpalanie z przycisku to może jakieś druciarstwo bo fabryczny układ poległ. To trochę wróżenie więc dobrze by było przybliżyć temat (ktoś obejrzy, foty).
Generalnie z fabryki nie było karbonu, odpalania z przycisku anie takiej tapicerki z takimi wyszyciami. To wszystko samoróbka.
Odnośnie kosztów to jak kolega wspomniał. Dużo by o tym pisać a wszystko już było. Generalnie porównując do opla to możesz być trochę przygnieciony kosztami..... Kolega danus77 z forum tak się przesiadł.
Aha, napisz skąd jesteś bo może ktoś zrobi inwentaryzację.
-
Skoro już stwierdziłeś, że auto jest w idealnym stanie to nad czym się zastanawiasz? Cena nie jest niska, ale tych samochodów jest coraz mniej i ich wartość w dobrym stanie coraz ciężej ocenić.
Z częściami jest tak, że do najtańszych nie należą, a czy są jakieś specjalnie drogie... Przecież masz allegro, popatrz sobie ceny części, elementów zawieszenia itp porównaj sobie do Vectry, jeśli Cię to interesuje.
Poza tym - na tym forum jest cała masa informacji na temat 166 i tego konkretnego silnika.
-
-
Użytkownik
Fachowiec
Zacznij od tego: http://www.forum.alfaholicy.org/166/
Wiem, że to sporo, ale lepiej taki samochód kupować na chłodno. Jak ten się sprzeda to trafi się inny.
Poczytaj, przemyśl wszystko, bo tak na hura nikt Ci w takiej kwestii nie pomoże.
-
-
-
166 na pewno jest komfortowa i szybka. Ale.... to co pokazałeś to jakiś szpan na dyskotekę. Fotele były materiałowe i ten napis jest fabryczny. Ale zagłówki i te wstawki z czegoś jak skóra to samoróbka. Auto ogólnie w biednej wersji. Brak tempomatu i paru innych bajerów. Nagłośnienie to też rzeźba. Pewnie po włączeniu wszystko się telepie. I ogólnie auto sprawia wrażenie dobijanego przez młodzika. Powiem tak. Za taką kasę znajdziesz na pewno lepszy egzemplarz. Dobrze się prezentujący i ze świetnym wyposażeniem. A w tym ulepie nie widzę nic poza biednym standardem. Może jakby chciał za nią z 7 tys to by wzbudziło zainteresowanie. Poza tym 166 nie kupuje się na ładne oczy. Bo w tym aucie drogie jest to czego nie widać
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum