Witam Panowie, doprowadzam powoli swoją 166 do ładu, przyszedł czas na ogarnięcie skrzyni..
A więc tak, od początku ze skrzynią było coś nie tak, w sensie podczas zmiany z 1-2 i 2-3 czuć było szarpnięcie, coś jak strzał ze sprzęgła w manualnej skrzyni. Objaw odczuwalny szczególnie podczas jazdy w korku, przy dynamiczniejszym przyspieszaniu biegi zmieniały się płynnie, do tego podczas przyspieszania z pedałem w podłodze, czasami podczas zmiany bodajże 2-3 zapalała się kontrolka skrzynia światłem ciągłym, skrzynia blokowała się na chyba 4 biegu, pomagało zgaszenie i zapalenie samochodu na nowo.
Zauważyłem też że półoś wychodząca ze skrzyni od strony kierowcy ma kosmiczny luz góra dół, tak ze 3 cm, jutro postaram się dodać jakiś filmik. Znalazłem posty o tym żę tak ma być wiec nie interesowałem się tym, ale.. podczas włączenia biegu wstecznego czuć szarpnięcie, domyślam się że winowajcą jest tenże luz, dodatkowo podczas jazdy po łuku w prawo czuć chrobotanie, podczas hamowania skrzynią z 1 biegu z 5-6 tyś obrotów chrobotanie także czuć, więc zastanawiam się czy sprawcą całego tego szarpania nie jest tenże luz, dziwie się że przy takim luzie z uszczelniacza jeszcze nie cieknie olej.
Łożysko koła i przeguby odpadają, były zmieniane.
Przyszedł więc pomysł rozpoczęcia diagnozy od rzeczy nic nie kosztujących, wyjąłem, rozebrałem w drobny mak i umyłem blok sterujący, wszystkie tłoczki poskładane na oleju, pracują bez zacięć, obudowa dwóch jednak jest trochę porysowana, i tak:
W bloku sterującym są 2 zawory i 4 regulatory, z czego 3 regulatory są takie same a 4 jest inny. Ten inny trafił na swoje miejsce, a 3 z racji tego że są takie same trafiły w losowe miejsca, i teraz:
Podczas zmiany 1-2 i 2-3 jak szarpało tak szarpie, ale..
Podczas gwałtownego przyspieszania przy zmianie 2-3 nie zapala się kontrolka, natomiast po przejechaniu jakichś 30km kiedy skrzynia ma zapiąć 4 bieg obroty idą w górę a samochód nie przyspiesza, po chwili skrzynia przechodzi w tryb awaryjny, samochód traci napęd, podczas dodawania gazu słychać chrobotanie.
Pomaga zgaszenie samochodu, sytuacja powtarza się, zapięcie 4 biegu objawia się za każdym razem tym samym.
I teraz zastanawiam się czy nie jest uszkodzony któryś z regulatorów? Bo tak wnioskuję po zmianie ich miejscami.
Rozbierał ktoś tę skrzynię w celu usunięcia luzu półosi? Za to odpowiedzialne jest łożysko, jakaś regulacja luzu na podkładkach ?
Jeśli chodzi o olej to było go trochę mało, nie zmieniałem póki co, dolałem do poziomu.
Sterownik suchy, nie widać śladów zalania płynem z nagrzewnicy.
Wszelkie sugestie mile widziane
Co do błędów w sterowniku to jest jeden, "kontrola zmiany przełożeń"
A za tytuł z luz przez "ó" wybaczcie,