Wczoraj jechałem do Warszawy drogą ekspresową, nagle przy sporej prędkości około 160km/h zaczął wydawać się głośny dźwięk walenia (takie tututututut) wydaje mi się ze w kole, było to podobne do tego jakby na drodze były koleiny w kształcie takich garbow, myślałem ze coś przykleiło się do opony ale wszystko jest w porządku, potem stukanie samo ustało po czym jeszcze pare razy się ponowilo. Co to może być?