Tak ostry146 - masz racje. To ten program byl.
Sent from my Lumia 800 using Board Express
Tak ostry146 - masz racje. To ten program byl.
Sent from my Lumia 800 using Board Express
Jaka jest według was granica między zdrowym rozsądkiem,a wymianą ?
(Może macie jakieś zdjęcia..)
ps bo trudno odmówić klientowi płacącemu dobry,wysoki rachunek za pogiętą obręcz...
Według mnie spawanie a nawet nadlewanie felgi to normalna sprawa nie mowiac o prostowaniu W meśku miałem 10" felge chodzi mi o szerokosc na mega duzym rancie i po uderzeniu w krawężnik ukruszylem spory kawalek rantu i bez najmniejszego problemu nadlali ubytek i felga nie biła a nawet sladu napraw nie bylo oczywiscie od zwnatrz i jezdzilem dwa lata na tym kole az auta nie sprzedalem. w alfie rowniez mialem ukruszony kawałek rantu dokladnie w tym miejscu co wentyl jest od szprychy do szprychy mialem ukruszony tj jakies 5cmx1,5cm ubytku i rwoniez naprawili i nie ma sladu tyle tylko ze nie ma tej wypłukłosci co jest miedzy kazda szprycha tylko zrobili na gladko. smiało moge wyslac foto bo jezdze na tej feli do dzisiaj.
Ale po wiekszym uszkodzeniu felgi po naprawie nawet jeśli jest jak nowa nikt nie da Ci gwarancjii,ze jak będziesz zasuwał 200km/h to fela sie nie rozleci.Bo nie oszukujmy się nie jest tak trwała i wytrzymała jak przed uszkodzeniem.
Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Panie http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
hehhehe no Bociek ja też jak kupiłem Borbety T 16/9" do E36 "przywiezione z Niemiec , Igła " ...Po założeniu na auto okazało się ,że prawie kwadratowe .... Ludzie mają taką wewnętrzną potrzebe oszukiwania i bycia oszukiwanymi jak z przebiegami 10-letnich diesli po Helmucie z Reichu....Ja jak sprzedawałem swoje felgi ( te co malowałem rottory na czarny połysk ) to pisałem oficjalnie ,że jeżdżone po polskich drogach , prostowane , po szlifie rantów i poszły w 1 dzień aukcji....Czasami szczerość do bólu popłaca....Ja niemam sumienia wciskania komuś "igieł" pod kowadło...No ale nie wszyscy idą do nieba heheheh
- - - Updated - - -
Co do prostowania , spawania i nadlewania to jak z każdym "rzemiosłem" jak dobry spec to wszystko bedzie git...Choć w tych czasach wszyscy biorą się za wszystko i cięzko trafić na fachure z krwi i kości... Ja miałem takiego ziomala wulkanizatora co felgi mi tak odjechał ( wspomniane wczesniej Borbety T ) ,że w szoku byłem bo wyglądały jak nowe - autem wpadłem w "niekontrolowany poślizg " , zaliczyłem bokiem krawężnik po czym z finezyjnym piruetem wpadłem do rowu ...Koła miały zawinięte ranty do srodka na odcinku z 30-40cm , zrobiły się z nich jajka - i dało się choć czasem naprawa jest nieopłacalna .W moim przypadku chodziło o sprawdzenie swoich możliwośći Ja miałem felgi na lustro a kolega był dumny z siebie
Nie ma rzeczy niemożliwych ;] Polak potrafi
jeżeli felga jest podgięta ( nie kwadratowa) to jak najbardziej można ją wyprostować. Sam tak praktykuję - ostatnio za 2 fele 100zł połozyłem i nie żałuje.
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
u mnie w mieście ceny wahają się od 40 do 80 zł za prostowanie 1 sztuki