rekord

[75andrew155]

pokazało to jaką zgraną grupą są Alfaholicy.

To nie byli sami Alfaholicy alei dużo więcej grup związanych z marką.
Zacne przedsięwzięcie ale organizacyjnie trudne do ogarnięcia a szczególnie prowadzenia tak dużej kolumny w odpowiednim szyku.
Wkurzyć się można że tak się to skończyło

[micorl]

Moim zdaniem błąd polegał na tym, że większość uczestników nie wiedziała, że odległości pomiędzy autami będą tak ważne, że z ich powodu rekord może nie być uznany.Gdyby było to mocno akcentowane od samego początku może byłoby lepiej. Większość pewnie myślała, że najważniejsza będzie ilość...Ale i tak było super i może kiedyś spróbujemy jeszcze raz?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Nazar]

To nie byli sami Alfaholicy alei dużo więcej grup związanych z marką.
Zacne przedsięwzięcie ale organizacyjnie trudne do ogarnięcia a szczególnie prowadzenia tak dużej kolumny w odpowiednim szyku.
Wkurzyć się można że tak się to skończyło

Andrews dla mnie Alfoholik to "choroba" globalna i coś więcej niż grupa ( grupa to jest regionalna ) a i tak w większości członkowie tych grup należą do braci AH i tutaj stawiali pierwsze kroki . Co by nie było i kto by nie był to fajnie widzieć takich napaleńców w jednym miejscu .

- - - Updated - - -

Moim zdaniem błąd polegał na tym, że większość uczestników nie wiedziała, że odległości pomiędzy autami będą tak ważne, że z ich powodu rekord może nie być uznany.Gdyby było to mocno akcentowane od samego początku może byłoby lepiej. Większość pewnie myślała, że najważniejsza będzie ilość...Ale i tak było super i może kiedyś spróbujemy jeszcze raz?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Tu muszę przyznać 100% racji . Po powrocie na parking , troche wkurzony bo widziałem co się dzieje na trasie przejazdu podbiłem do kilku kolesi z zapytaniem "czemu nie trzymali prędkości i odległości" . Odpowiedź była - " jaka prędkość ? Mi nikt nic nie mówił." Przystępując do takiego eventu ,gdzie podawane było głośno w formie słownej i pisemnej ,że prędkość ma być" taka" i odległość "nie większ niż" jest niepoważne . Nie ukrywam ,że mam trochę żalu do takich ludzi bo mogłby teraz stać na moim ołtarzyku Alfa Romeo odpis rekordu - pamiątka na całe życie

[micorl]

Ja jestem dobrej myśli na przyszłość i jeśli nie udało się teraz to potraktujmy to jako próbę generalną przed kolejnym podejściem, które będzie skuteczne.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[koskar]

Nie ma co jątrzyć, było co było, następnym razem się uda.

[oleksy00]

Nie będzie raczej już takiego przedsięwzięcia nigdy, gsom sie odechcialo a nie widzę nikogo innego kto by się tego podjal

[Mongoose]

Mogliśmy zrobić przejazd próbny... Komu się spieszyło ;d ?

[omen]

Nie będzie raczej już takiego przedsięwzięcia nigdy, gsom sie odechcialo a nie widzę nikogo innego kto by się tego podjal

W tym roku juz nie, ale moze w przyszlym przy okazji corocznego zlotu uzytkownikow naszego forum.

[bullik1]

Moim zdaniem nie ma znaczenia czy było dużo zakrętów. Prędkość i odległość to były jedne z najważniejszych punktów regulaminu. Utrzymanie 40km/h nie jest takie trudne i wtedy odległość też będzie odpowiednia. Tak jak większość miałem nadzieję że rekord będzie pobity ale to co było widać na trasie temu zaprzeczało. Trzeba się z tym pogodzić, wyciągnąć wnioski na przyszłość. Może będzie jeszcze jedna szansa

[omen]

Wystarczy brak kamer i aparatow na trasie przejazdu. Ludzie wtedy nie beda zajeci machaniem, miganiem czy robieniem glupich i niepotrzebnych rzeczy. Tylko skupia sie nad tym czy powinni czyli predkosc i odstep.


Wysłane z iPhone 6s Plus za pomocą Tapatalk