Witam. Mam następujący problem.
Mam AR 146, 1.4TS 98r. 250kkm. Podczas jazdy już dawno nie czuć katalogowych 100KM, podwozie już mocno podrdzewiałe.
Znalazłem ostatnio 145 1.4TS z ogłoszenia za 1000zł w całkiem niezłym stanie, 2 lata młodsza z 110kkm na liczniku. TYLE ŻE JEST TO ANGLIK.
Doradźcie mi proszę czy opłaca się robić przekładkę kierownicy w tej 145? Wszystkie części miałbym ze swojej obecnej alfy.
Czy robił ktoś przekładkę tego modelu, czy to się opłaca w tak starym aucie?
Może warto kupić tego anglika jako dawcę części?