pomiar oleju bagnetem

[SG0240]

Jeśli przelałeś minimalnie to nie przejmowałbym się tym specjalnie. To nie powinno mieć wpływu na silnik.
Ale koledzy mają rację z tym ciśnieniem, tylko nie do końca wiedzą, o co chodzi.
Rzeczywiście od ciśnienia jest pompa. Trzeba tylko pamiętać, że pompa sluży do smarowana układu ciśnieniowego - wał, panewki, itd. Natomiast gładzie cylindrow są smarowane tzw. rozbryzgiem.
Jeśli oleju jest za dużo to tłoki, wał korbowy i przenikające gazy wytwarzają zbyt duże nadciśnienie w skrzyni korbowej i wtedy istnieje niebezpieczeństwo rozszczelnienia silnika. W takich przypadkach olej jest najczęściej wyciskany przez któryś z simeringów na wale korbowym - albo od strony sprzęgła, albo rozrządu lub w obu jednocześnie.

[Pływak]

ale jak poziom oleju może wpływac na jego cisnienie - od tego jest pompa, a poza tym to kolega przelał minimalnie ponad max, a nie o litr.

Nie chodzi o ciśnienie na pompie ale ciśnienia wytwarzane przez obracający się wał. 3mm to niewiele ja jednak bym doprowadził do 3/4 stanu miarki w końcu nic to nie kosztuje...

EDIT: SG0240 mnie uprzedził i ładnie zobrazował o co chodzi ze wzrostem ciśnienia...

[wojtekml]

Jeśli przelałeś minimalnie to nie przejmowałbym się tym specjalnie. To nie powinno mieć wpływu na silnik.
Ale koledzy mają rację z tym ciśnieniem, tylko nie do końca wiedzą, o co chodzi.
Rzeczywiście od ciśnienia jest pompa. Trzeba tylko pamiętać, że pompa sluży do smarowana układu ciśnieniowego - wał, panewki, itd. Natomiast gładzie cylindrow są smarowane tzw. rozbryzgiem.
Jeśli oleju jest za dużo to tłoki, wał korbowy i przenikające gazy wytwarzają zbyt duże nadciśnienie w skrzyni korbowej i wtedy istnieje niebezpieczeństwo rozszczelnienia silnika. W takich przypadkach olej jest najczęściej wyciskany przez któryś z simeringów na wale korbowym - albo od strony sprzęgła, albo rozrządu lub w obu jednocześnie.

Dziękuję, jutro doprowadzę do stanu jaki ma być, choć 3mm to nie dużo ale myślę nie warto ryzykować.
Pozdrawiam

[Arturo147]

Znalezione w necie -"Nadmiar oleju jest zjawiskiem niekorzystnym, ale nie tak niebezpiecznym jak jego niedobór. Szczególnie może to być niekorzystne w samochodach wyposażonych w katalizator. Zbyt wysoki poziom lustra oleju w misce olejowej może powodować naruszenie gładzi cylindrów. Nadmiaru oleju mogą nie nadążyć zgarniać pierścienie tłokowe. W efekcie dochodzi do spalania nadmiaru oleju w kanale spalania i przedostawania się nie spalonych do końca cząstek oleju do katalizatora i niszczenie go. Drugim negatywnym efektem jest nadmierne i nieefektywne zużycie oleju."-koniec cytatu,pozdrawiam

[75andrew155]

Ale dyskusja powinna odbywac się na argumenty a nie na widzimisię.
A tych raczej nie potraficie przedstawić.

Argument to długotrwała eksploatacja silnika bez problemów smarowania i to jest argument, nie każdy jest fizykiem i wystarczy utrzymywać poziom nie mniejszy niż połowa skali, do tego nie potrzeba praw fizyki i jakiegoś profesorskiego paplania bo niczym to nie odbiega od poprawności eksploatowania i utrzymywania prawidłowego stanu oleju na zimnym silniku