Witajcie miesiac temu wymienialem olej silnikowy w pewnym znanym serwisie we Wrocławiu, cieknie mi z spod korka, nie mozna go dokrecic.
Jutro wykrece korek i sprawdze co sie dzieje.
Co polecacie zrobic, serwis pewnie sie wyprze, a na kartce z danymi wymiany pewnie nie ma ich pieczatki itp, zeby im udowodnic.
1.czy jesli to zerwany gwint w misce, to nagwintowac ja u slusarza, czy moze wkrecic grubszy korek z uszczelką?
2.ile moze kosztowac sciagniecie i zalozenie miski zpowrotem?
3.olej jest jeszcze żółty swiezy, moge go zlac do wiaderka i ponownie wlać?
Bede wdzieczny za pomoc, jestem wkurzony cala tą sytuacja, zima i tak szarpnela mnie po kieszeni...