Problem z odpalaniem na ciepłym silniku

[Mikas89]

Cześć Panowie,

przerobiłem sporo tematów związanych z odpalaniem jednak nie znalazłem takiego przypadku.
Na zimno moja 159 w 100% przypadków odpala wzorowo, problem pojawia się ostatnio coraz częściej przy rozgrzanym silniku. Gdy Alfa postoi 5 minut czy nawet ponad godzinę po naciśnięciu przycisku 'Start' przygasa lekko kontrolka od pasów, słychać 'pyk pyk' z rozrosznika i dalej nic. Czasami gasną wszystkie kontrolki i wyświetlacze tak jak przy wyjmowaniu kluczyka jednak nie jest to regułą. Alfa odpala za piątym, dziesiątym czy piętnastym razem, robi się to coraz bardziej uciążliwe i boję się że któregoś razu nie odpali... Czy ktoś z Was miał podobny przypadek lub wie co może być przyczyną?

Pozdrawiam serdecznie!

[wojtekf]

U niektórych to były problemy z którymś przewodem masowym.
U mnie konieczna była wymiana rozrusznika – regeneracja nie pomogła.

[magil]

Skoro na zimnym odpala bez problemu to zajrzyj do przewodów masowych. Powinny być 2.

[Mikas89]

Super, dzięki!
Magil, znalazłem Twój post w innym wątku:

Sprawdź kable masowe - 1. między aku a karoserią, 2. przykręcony od skrzyni do podłużnicy pod podstawą akumulatora.

Jakieś szczegóły? Na co zwrócić uwagę, co zrobić? Wystarczy wyjęcie akumulatora czy trzeba tego szukać głębiej?

[magil]

Spodziewam się, że w JTS-ie również trzeba będzie zdemontować podstawę aku. Luźny lub przerwany kabel chyba potrafisz zauważyć? Zwróć uwagę głównie na ten dolny, łączący silnik z karoserią. Czasem lubi się urwać.

[Mikas89]

Hej,

Górny kabel jest jak najbardziej ok. Niestety dostępnymi narzędzami nie udało mi się odkręcić dwóch śrub trzymających podstawkę akumulatora, więc sprawę dolnego badałem 'na dotyk' oraz kręcąc film komórką z fleszem. Pod podstawą udało mi się znaleźć gruby, czarny kabel z etykietą 'CAVO MASSA' przymocowany od strony zderzaka w ten sposób:


Wyczułem, że kabel wchodzi w przelotkę pod podstawą aku. O ile to co udało mi się zobaczyć z drugiej strony podstawy to był ten sam kabel, był on dość mocno napięty, poprowadzony prosto, miał małą, żółtą etykietkę i jego mocowanie wyglądało tak:


Czy jesteście w stanie stwierdzić, czy drugie zdjęcie przedstawia drugi koniec tego samego kabla? Oba mocowania były mniej więcej na tej samej wysokości, położone w niedalekim sąsiedztwie podstawy aku jednak niewidoczne gołym okiem bez jej demontażu. Jeśli to ten sam kabel, to pozostaje mi tylko sprawdzenie rozrusznika...

[magil]

Pierwsze zdjęcie drugiego kabla to miejsce mocowania do podłużnicy - ja bym to sprawdził, bo wygląda fatalnie. Może być zaśniedziałe lub skorodowane. Kolejne zdjęcie nic mi nie mówi... Sam kabel podejrzewam, że będzie przykręcony gdzieś w okolice skrzyni biegów. Na pewno nie powinien być napięty, ponieważ układ napędowy porusza się w trakcie jazdy i mógłby ten kabel zerwać.
W 1.9 JTDm jest przymocowany dokładnie do podłużnicy i do podstawy poduszki przy skrzyni biegów.

[Mikas89]

Dzięki za szybką odpowiedź!
W takim rozsądnym wydaje się być zaopatrzenie w WD40 i porządne narzędzia i sprawdzenie jeszcze raz porządnie. Chyba, że do kabla dobiorę się od spodu samochodu?
W mocowaniu z pierwszego zdjęcia wystarczy odkręcenie i przeszlifowanie papierem ściernym?

[wojtekf]

Czy wystarczy to ciężko powiedzieć – tak naprawdę bez miernika nie wiesz, czy problemem jest kabel bądź jego mocowanie...

[magil]

Miernik w takich wypadkach nic nie powie, przewód musiałby być przerwany. Sprawdziłaby się jedynie próba pod obciążeniem.