Witam Panowie,
niedawno zakupiłem Alfa Romeo 159 1.9 JTDm 16V 136KM. Od początku wiedziałem, że jest jakiś mały problem ze świecami żarowymi, bo nieustannie świeciła mi się kontrolka. Gdy ostatnimi dniami zaczęło robić się coraz chłodniej, auto zaczęło mieć problemy z odpaleniem (trzeba było przydusić kilka sekund).
Odstawiłem auto do mechanika i poprosiłem o wymianę świec. Został wymieniony cały komplet, ale jednocześnie zostałem poinformowany, że sterownik do świec jest spalony. Wymiana na nowy +600zł, wymiana na używany +150zł. Wybrałem używany.
Po 2 dniach podjechałem odebrać samochód i okazało się, że auto straciło moc. Do osiągnięcia 2k obrotów silnika auto toczy się (na każdym biegu) - pomimo wciśnięcia gazu do końca. Auto do 2k obrotów nie reaguje na pedał gazu, dopiero po przekroczeniu ok. 2000 obrotów da się jakoś jeździć.
Przejrzałem forum i ludzie z podobnymi objawami pisali, że w większości przypadków jest to uszkodzony przepływomierz. I tutaj pojawiają się moje pytania:
1. Czy opisany przeze mnie brak mocy to może być wina przepływomierza? (Mocy nie ma do 2000 obrotów.)
2. Czy sterownik do świec żarowych ma jakikolwiek wpływ na pracę przepływomierza i czy jego wymiana mogła w jakikolwiek sposób spowodować wymienioną przeze mnie usterkę?
Załączam zdjęcie, gdzie zaznaczyłem, który element nazywam sterownikiem świec żarowych.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pomoc.
PS. To moje pierwsze auto, dlatego z góry przepraszam za nieprofesjonalne opisanie jakiejś części lub problemu - nie znam się na mechanice.