Z TOR-a skorzysta, albo PROXY. W dodatku może być za NATem i wtedy trzeba by było zablokować całą pulę adresów.
Wczoraj pisał z jeszcze innego konta, jaki to ten zbanowany był fajny bo dzięki niemu sanki sprawdził i w nówce sztuce nadają się na złom.
To nie jest frustrat, tylko mitoman i konfabulant. Wymyśla niestworzone historie o aucie które prawdopodobnie nie istnieje - bo ciągle coś się nie zgadza. Zakres dat produkcji jego pojazdu to 2007-2010. Ma też różne silniki - znaczy zawsze JTD, ale o różnej mocy. Od 120-150 KM. Miesza się w zeznaniach również w zakresie innych detali. Moim zdaniem to jakiś niedojrzały gówniarz z problemami emocjonalnymi - bo to już nawet nie jest trolling. Banować do skutku, w końcu się znudzi.
Pewnie wieczorem kolejna dawka śmieci z jego udziałem, ewentualnie z nowego konta (jeśli administracja zajmie się starym).