Opony 17' 225/45

[piotraskvw]

Przecież jeśli to będzie z Twojej winy, to z Twojego OC poszkodowani dostaną kasę tak czy siak - nieważne czy skasujes lambo czy malucha. Ubezpieczyciel co najwyżej może się doczepić do złego rozmiaru kół w przypadku AC i po prostu nie wypłaci Ci kasy na naprawę TWOJEGO samochodu.
Tak czy siak to tylko gdybanie i scenariusz raczej nieprawdopodobny.

Dobra ty sobie teoretyzujesz a ja znam osobę, której sprawa na razie jest w drugiej instancji z tego powodu - ubezpieczyciel żąda od niego zapłaty za szkody z powodu niehomologowanego rozmiaru opon.
Założyć sobie może, ja tylko zwracam uwagę na możliwe konsekwencje.

Wy się tutaj zaraz pokłócicie a właściciel auta i tak zdecyduje co mu lepiej/wygodniej lub taniej

Polać mu

[neptunek]

Nie kombinował bym. Jeżeli producent zaleca, aby zakładać takie, to trzeba zakładać. Przecież jak się kupuje samochod to z całym dobrodziejstwem inwentarza. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że takie opony mogą być konieczne i w związku z tym wydatek jest duży.
To taka moja rada, średnio zaawansowanego użytkownika motoryzacji
Same opony - wielu decyduje się na jakieś nalewki - moim zdaniem, to kupowanie kota w worku, zwłaszcza gdy chce się trochę szybciej pojeździć. Opony to nie tylko przyczepność, to także glośność, indeks głośności, prędkości czy wpływ na zużycie paliwa. Na http://teddymotorsport.com/2019/12/0...-europejskiej/ masz to trochę szerzej zresztą opisane.

[magil]

Dobra ty sobie teoretyzujesz a ja znam osobę, której sprawa na razie jest w drugiej instancji z tego powodu - ubezpieczyciel żąda od niego zapłaty za szkody z powodu niehomologowanego rozmiaru opon.
Założyć sobie może, ja tylko zwracam uwagę na możliwe konsekwencje.

Od tego jest UFG, aby wypłacić poszkodowanemu pieniądze. A kto później będzie od sprawcy egzekwował i jakie pieniądze to już nie poszkodowanego sprawa.