Cześć.
Kupiłem niedawno 159tkę od znajomego. Ogólnie jeździ, wszystko jest sprawne, ale..
Jak kiedyś miałem diesla, to w okolicach 1700-2000 obrotów, czuć było 'kopa'. Tu tego efektu nie ma. Turbo 'późno wstaje' - na moje oko od 3 tys obrotów, ale to mija się z celem.
Rozmawiałem z kolegą - od początku posiadania auta (4 lata) tak miał i wszyscy mu tłumaczyli, że 2.0 słabo idzie z dołu, ale.. Jak dla mnie to nie to.
Od czego zacząć szukanie problemu? Osobiście obstawiam zawór N75, ale nie mam pojęcia czy to to. W MES 0 błędów, a parametrów nie ogarniam.
Wskaźnik ciśnienia doładowania przy przyspieszaniu w okolicach 2000 obrotów pokazuję 0.8, przy 3000 obrotów rośnie do 1.4