Panowie (i Panie jeśli takie są) błagam o pomoc. Od początku. kolizja rozrządu, śćięty frez na kółku wału korbowego, nowe kółko, rozrząd uszczelki itp. Wymienione 3 dźwignie zaworowe, i ciągle uporczywy błąd p0335. Przed montażem silnik odpalony na tzw. plaka. Silnik pracował bardzo ładnie. Sprawdzona kompresja i jest ok. Po montażu silnika porażka... Silnik pracuje, odpala na plaka i pracuje na paliwie. Po wciśnięciu gazu zaczyna przerywać lub gaśnie. Rozrząd ustawiony na blokady, czujnik wału i wałka wymienione (nawet dwa zestawy), wiązki zmierzone. Czy ktoś miał taką sytuację? Nie mam już pomysłów i jeszcze raz proszę o pomoc.