Rarytasy to się sprzedają w moment po wystawieniu ogłoszenia (tak mi znikały Lexusy IS250 sprzed nosa, gdy szukałem auta jakiś czas temu).
Za (nawet taką) Alfę nikt nie chce tyle płacić i zaklinanie rzeczywistości sprowadzanymi ulepami (może to być szokujące, ale w każdej marce jest ten problem) nic tu nie da.