Wspomaganie - wielki problem !!!

[jadzia]

Ty tak serio? Te "teflonowe rurki prowadzące z dławików" to są właśnie dławiki. Są takie dwa lub trzy (nie pamiętam), a nie na całej długości. Pompa pracuje pulsacyjnie, więc one to pulsowanie tłumią, zakłócają, wyciszając pracę pompy. W jaki sposób zaciśnięcie węża może je uszkodzić?
Zaciśnięcie węża (z wyczuciem, przecież nie szczypcami) ma symulować prawidłowo działający dławik. Jeśli dźwięk ustaje po zaciśnięciu tej rury, to może wskazywać że któryś dławik przestał działać.
Dławik może się popsuć w ten sposób, że przestaje spełniać swoją funkcję. Jest parę możliwości. Może np. się zatkać, pęknąć, przesunąć.

Przewód wymieniliśmy na własnej produkcji,

Ty tak serio? Mam wrażenie, że jesteś ostatnią osobą, która powinna pouczać kogoś w tym wątku

[Fast]

Skoro według Ciebie, dławik to rurka PTFE, to jestem ciekaw zatem, jak nazwiesz aluminiowy dławik? Za dużo teorii a za mało praktyki. Masz rację, nie warto się wypowiadać, gdyż są tacy fachowcy jak Ty, którzy wiedzą wszystko najlepiej. Super pomysł z tym zaciskaniem węża. Poważnie!! Więcej takich "dobrych rad". Co do długości. Jest ok 4 cm bez rurki PTFE. Rozumiem, że wskazujesz w kto®ym miejscu jej nie ma i jak to zacisnąć? Podejrzewam, że nie jeden skorzystał z Twojej dobrej rady a później się dziwi, co jest grane. Czyli mają zacisnąć wąż ale go nie zaciskać? Ciekawa "logika". Może palcami mają zacisnąć wąż z podwójnym oplotem i zatrzymać płyn, który w skrajnych warunkach osiąga ponad 100 bar? Muszę przyznać, że Twoja wiedza jest wybitna. A co powoduje zaciśnięcie węża z PTFE w środku? Zdjęcia poniżej. Nie będę już wspominał, że gdy ktoś „zaciśnie” załamując wąż, to doprowadzi do całkowitego załamania PTFE i niedrożności przewodu. Na koniec. Zaciśnięcie węza ma symulować prawidłowo działający dławik? Więc mówisz, że w wężu w którym już są dwa dławiki (np. uszkodzone jak sugerujesz) należy zasymulować trzeci dławik, który pomimo uszkodzenia dwóch w wężu, ma dać jakieś wyjaśnienie? Sam na to wpadłeś?

[jadzia]

Skoro według Ciebie, dławik to rurka PTFE, to jestem ciekaw zatem, jak nazwiesz aluminiowy dławik?

Ta metalowa tuleja ze zdjęcia? To nie aluminiowy dławik, tylko uchwyt, który blokuje dławik żeby się nie przesunął.
BTW, to jednak są dwa dławiki, a nie na całej długości? No coś ty?

[Fast]

Uchwyt? No ok. Niech tak będzie Zastanawiam się tylko, dlaczego w niektórych przewodach, są te aluminiowe „uchwyty” (nie metalowe gdyż mogą korodować) bez rurki prowadzącej PTFE? Zapewne znasz odpowiedź. Rurka PTFE jest praktycznie na całej długości. Podzielona na dwa kawałki. Wydawałoby się proste do zrozumienia, a jednak. To w którym miejscu trzeba zacisnąć, by to zaciśnięcie dało efekt dławika?

[jadzia]

Wyluzuj, bo ci żyłka pęknie

[Fast]

Ależ musiałeś wysilić intelekt…

[Maciamba]

Witam, wszystkich serdecznie. Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem pięknej włoszki z motorem 2.4
Pozwolę sobie odkopać temat gumowania podczas skręcania.
Naczytałem się trochę na ten temat na forum i podjąłem pewne kroki.
Zacząłem od wymiany zbiorniczka na pozmianowy chociaż podobno w wersji 2.4 były fabrycznie ok. Zmieniłem płyn na nowy Tutela czerwona. Zabiegi nic nie dały więc decyzja padła na zakup oryginalnego przewodu od wspomagania- cena 820zeta.
Oczywiście po wymianie jest dalej do kitu. Wymieniłem jeszcze olej na mobil atf 320 który był polecany na forum. Wcześniej wykonałem płukankę do ukł. wspom. jetchem i przelałem 3l oleju. Pompa nie wyje, olej nie cieknie ale ciężko się kręci kierownicą i gumuje podczas manewrów parkingowych.
Podczas wymiany zauważyłem że śruba łącząca przewód z maglownicą posiada zaworek. Na rysunku w eperze nie widziałem takowej śruby. Na forum z tego co pamiętam ktoś pisał, że takiego zaworku w 2.4 jtdm nie ma. Stary przewód był źle zamontowany i tarł o przewód klimatyzacji, podejrzenie pada, że ktoś przy tym dłubał i może takiej śruby z zaworkiem nie powinno być przy maglu tylko zwykły przelot.
Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat to bardzo proszę o pomoc bo alfa samochód wspaniały tyko układ kierowniczy psuje cały efekt.

[magil]

Daj VIN.

[slawek986]

Witam, wszystkich serdecznie. Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem pięknej włoszki z motorem 2.4
Pozwolę sobie odkopać temat gumowania podczas skręcania.
Naczytałem się trochę na ten temat na forum i podjąłem pewne kroki.
Zacząłem od wymiany zbiorniczka na pozmianowy chociaż podobno w wersji 2.4 były fabrycznie ok. Zmieniłem płyn na nowy Tutela czerwona. Zabiegi nic nie dały więc decyzja padła na zakup oryginalnego przewodu od wspomagania- cena 820zeta.
Oczywiście po wymianie jest dalej do kitu. Wymieniłem jeszcze olej na mobil atf 320 który był polecany na forum. Wcześniej wykonałem płukankę do ukł. wspom. jetchem i przelałem 3l oleju. Pompa nie wyje, olej nie cieknie ale ciężko się kręci kierownicą i gumuje podczas manewrów parkingowych.
Podczas wymiany zauważyłem że śruba łącząca przewód z maglownicą posiada zaworek. Na rysunku w eperze nie widziałem takowej śruby. Na forum z tego co pamiętam ktoś pisał, że takiego zaworku w 2.4 jtdm nie ma. Stary przewód był źle zamontowany i tarł o przewód klimatyzacji, podejrzenie pada, że ktoś przy tym dłubał i może takiej śruby z zaworkiem nie powinno być przy maglu tylko zwykły przelot.
Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat to bardzo proszę o pomoc bo alfa samochód wspaniały tyko układ kierowniczy psuje cały efekt.

Witaj
Wysłałem ci info na priv jak coś, to czekam na kontakt. Pozdr

[Maciamba]

Kolega slawek986 poratował mnie dobrą radą za co wielkie dzięki. Wymienię jeszcze śrubę z zaworkiem od magla i podzielę się spostrzeżeniami.