Na wiosne bede sprzedawal auto bo chce kupic cos nowszego wiec nie mam zamiaru pchac worka kasy w auto ktore mam zamiar niebawem sprzedac.
Wlasnie zakupilem komplet sprezyn i dwa dolne wachacze, calosc okolo 1500zl. Do tego dojda laczniki stabilizatora, geometria + robocizna wyjdzie okolo 2k
(za oryginalne ponad 3tys wyjdzie, tak wiec przez kilka miesiecy mozna wlozyc pare tysiecy w auto ktore wiadomo nie zwroca sie przy sprzedazy. Co innego jesli planujemy autem jezdzic jeszcze pare lat)
Za trzy miesiace wystawie auto na allegro i pewnie nie bedzie zadnego telefonu bo przeciez z tego roku chodza po 13 tys u handlarza.