No peace, peace

Tak tu głośno myślimy tylko.
Bo podejrzewam, że co innego taki swap w 156, a co innego w 159.
Przypomniał mi się jeszcze inny motyw odnośnie swapa w 159 na zacisk ze 166. Zacisk nie jest umieszczony idealnie w osi z tarczą. Z zewnętrznej strony w zacisku na klocek jest nieco więcej miejsca - zmieścił mi się klocek z naklejonymi nakładkami antywibracyjnymi. Natomiast wewnętrzny klocek się nie mieścił z taką nakładką. Oczywiście mimo maksymalnego odsunięcia tłoczków.
Tak czy inaczej, ten zacisk w 159 hamował dobrze - choć moim zdaniem bez rewelacji. Siła hamowania jeśli w ogóle jest większa w porównaniu z zaciskiem Ate, to nieznacznie.
Po zeszlifowaniu rantu klocka piszczenie się zmniejszyło, ale nie zniknęło całkie.
Już do mnie jadą zaciski małe Brembo z polifta 159 razem ze zwrotnicami

Będzie kolejny swap.
- - - Updated - - -
U mnie fabryczny klocek wystawał o ok 3 mm. Rozwiercenie ucha klocka wiertłem 12 mm (fabryczne ucho ma 8 lub 9 mm średnicy) spowodowało, że klocek praktycznie zrównał się z tarczą. Potem zeszlifowałem rant klocka, ale pomogło na 150 km.
Klocki nowe, grube. Przejechałem na nich może 8000 km, ale styl jazdy mam taki, że unikam trzymania nogi na hamulcu. Dlatego niewiele się zużyły.
Z kolei [MENTION=30723]Patryczos[/MENTION] pisał, że u niego klocki TRW po montażu w ogóle nie wystawały.
