Przykład dobrego dźwięku
https://www.youtube.com/watch?v=TiYX_QSU4Ys
Przykład dobrego dźwięku
https://www.youtube.com/watch?v=TiYX_QSU4Ys
Brera tylko z benzyną.
Jakoś bocian mi nie pasuje do tego auta.
Zasadniczo mi bocian nie pasuje, są jednak przypadki, że przymykam oko, ale nie w przypadku Brery.
Wziąłbym z TBi, ale jak budżet się nie zgadza to 2.2 JTS też jest fajne i dużo fajniejsze niż jakikolwiek klekot z pierdźiliardem koni i niutów pod maską.
Zwyczajnie nie ten dźwięk, nie te obroty, wszystko nie tak.
To tak: troche moge zabrzmieć jak hipokryta ale już tłumacze nie będę ukrywał, że 2.4 bardziej do mnie przemawia bo raz, że spalanie niskie, dwa osiągi. jednak ilość Nm robi swoje. A teraz czemu hipokryta. Zawsze całe życie twierdziłem (po 5 latach jeżdżenia benzyną) że życie jest za krótkie na jeżdżenie dieslem a tu prosze... od tylunastu miesięcy jeżdżę klekotem
Co do "kultury pracy" o której pisał [MENTION=78016]staniapl[/MENTION] założę się, że to 2.4 pracuje ogromnie lepiej niż moja konstukcja 1.6 z 2008 roku. Przedewszystkim ciszej w zakresie 2-3tyś obortów.
Kwestia przyśpieszenia. Nie trzeba redukować. Gaz i auto się odpycha... a w benzynie?
Tu pytanie do właścicieli 2.2: rozumiem, że bez klasycznej redukcji się nie obędzie przy wyprzedzaniu?
W aspekcie awaryjności: czy mogę rozumieć w przypadku 2.2JTS, że wymieniam rozrząd na nowy plus leje dobrej jakości olej (do swojego Bravo chociażby mam zalane penrite enviro+ gdzie kilka osób stwierdziło, że to przerost formy nad treścią bo to olej premium 250zł za bańkę - ale jak pisałem wcześniej dbam jak tylko mogę) i nie musze się bać problemu z pęknięciem łańcuszka i obaw z nagarem na wtryskach?
I o jakich kosztach tu mówimy? Ktoś może rzucić linkiem do dobrego rozrządu albo sama cena? Sam fakt, że robie to raz na bardzo dużą ilość kilometrów jest spoko, wiec tutaj tysiąc zł mnie raczej nie przeraża czy cuś.
Mogę być troche chaotyczny w swojej wypowiedzi ale to przez ciągłe zastanawianie się, ale mam nadzieje, że mnie rozumiecie
EDIT:
u mnie w mieście stoi jedyna, taka:
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-brera-2-2jts-185km-alu-klimatronik-panorama-nawigacja-skora-ID6A5aiV.html#25a4b18249
2.2JTS. Byłem ją oglądać przjeazdem tylko z zewnątrz w sumie. Troche poobijana więc odpada. Druga sprawa, która mnie dziwi to, że blachy ma Krakowskie. Więc czemu stoi u mnie w NS? Ktoś nie mógł jej sprzedać w KRK? No nic. Moge się nią przejechać, ale nadal nie będę miał porównania do 2.4 :/
Ostatnio edytowane przez ZajcuNS ; 06-07-2018 o 22:41 Powód: 2.2jts/literówki
[MENTION=79272]ZajcuNS[/MENTION] odpowiadając krótko na pytanie : oczywiście że redukcja, tutaj w sumie o to chodzi Benzynie trzeba dawać po obrotach, też przesiadłem się z diesla i początkowo jeździłem jak muł, tłukąc się między 1500 a 3000 obrotów. Wtedy byłem strasznie zawiedziony tym autem a widząc 6000 obrotów na liczniku w umyśle kształtował się obraz wira w baku. Jedyne co było na plus to spalanie średnie w okolicach 8.2-5 litra. Po kilku miesiącach zdałem sobie sprawę, że tym autem się inaczej jeździ i dopiero teraz odczuwam wielką frajdę nim jeżdżąc. Spalanie wzrosło tylko o litr. Gorzej jest na autostradzie, przy prędkości 140km/h to spalanie jest powyżej 11 litrów. Jeśli dużo jeździsz autostradami to chyba wybór pada na diesla.
Sam szukałem 2.4jtdm przed zakupem, bo również patrzyłem na spalanie i lepsze osiągi. Różnie to bywa, ale być może szybko będziesz musiał te zaoszczędzone pieniążki oddać w warsztacie, nie ma reguły. Ja bym wybierając auto patrzył właśnie pod kątem km/rok i jakimi trasami się poruszasz.
Co do wymiany łańcuszka to w ASO koszt około 3k (2lata temu) . Mam fakturę po poprzednim właścicielu.
Witaj
a ja ci napisze coś innego niż pozostali jestem posiadaczem dobrze utrzymanej i wyposażonej Brery 2,4 jtdm i jestem mega zadowolony dżwięk silnika na wolnych obrotach chodzi ciężko i dostojnie ten piaty cylinder daje coś fajnego i słychać moc osiągi są naprawdę dobre a 400 Nm to jest to natomiast stosunek mocy do spalania to jeszcze lepsza sprawa jeżdziłem z Rzeszowa do Francji i przy ustawionym tempomacie na 190 km/h bo tylko tyle można a nie rzadko 200-220 spalanie na odcinku 1700km wyniosło zaledwie 7,7 l to najwiecej ile uzyskałem i jest to już moja trzecia alfa diesel a benzynę tez miałem to aktualnie sprzedaje Brere i kupuje 159 i tez 2,4 jtdm bo to naprawdę najlepszy silnik w swojej klasie