Ja mam taki sam problem. Moim zdaniem wymiana opasek itd jest tutaj zbędna (węże z zewnątrz są suche a w środku "syf" i olej)
Moje turbo zaczęło gwizdać. Okazało się że to właśnie przez to. Dałem je do czyszczenia, wymienili łopatki (czy coś w tym rodzaju nie znam się za bardzo) i wszystko wróciło do normy. Na próbę zaślepiłem wąż zasysający powietrze jak kolega z pierwszego postu a wąż od odmy poprowadziłem pod silnik. Wszystko jest suchutkie a zrobiłem już ok 10tys km. Wkurza mnie tylko to że widać dymek w zamkniętym pomieszczeniu lub jak jest szarawo (wąż jest z przodu silnika i wyłazi ten dym na zewnątrz) dlatego na pewno patent zostaje tylko muszę dołożyć jakiś separator by tłumiło trochę dymek z węża odmy. Zastanawiałem sie nad oryginalnym separatorem od alfy 159 2.4 lub 1.9 150kM (bo one mają kurde!)
jak ktoś założył coś godnego polecania proszę dać znać.
Dodam,u mnie zero poceń na tych wężach i na turbo.