Witam wszystkich. Słuchajcie komputer w mojej Alfce zaczyna coś fiksować. Jakiś czas temu robiłem kapitalke silnika. Po złożeniu wszystko chodziło jak w zegarku, jedną noc auto postało na dworze i zepsuł się przepływomierz (dziwne). Oczywiście świecił się check auto wariowało na obrotach. Wymieniłem przepływomierz na nowy wykasowałem wszystkie błędy i spokój. Niestety nie na długo. Teraz auto odpala za trzecim razem jak jest zimne i na poczatku wariują obroty dopiero jak dodam gazu to własnie za trzecim razem załapie jak powinno. Znowu świeci się check. Podłączyłem pod komputer wyszła informacja: "uboga mieszanka - dodaj" wykasowałem wszystko i spokój, po przejechaniu 100 kilometrów znowu to samo. I już nie wiem co tam jest zwalone, leje zawsze na Orlenie verve 98, więc paliwo dobrej jakości. Miał ktoś podobne jaja z tym checkiem? Zaznaczam, że auto nic nie traci na mocy, po rozgrzaniu świetnie się wkręca na obroty, silniczek pracuje pięknie. Spalanie też normalnie średnio ok 10 litrów. Ma ktoś jakiś pomysł, bo już powoli zaczynam mieć dosyć swojej Belli?