Witam mam problem, otóż raz szczęśliwie sobie jadąc zaczęły się nagle same z siebie zamykać i otwierać drzwi. Po czym auto przestało reagować na pilota.A na koniec, guzik od zamykania otwierania drzwi na konsoli również powodował mimowolne zamykanie oraz otwieranie się drzwi przez parę sekund. Teraz jest trup nieboszczyk i nic się nie dzieje. Trochę to upierdliwe gdy trzeba ręcznie ciągnąc za wszystkie klamki aby otworzyć drzwi. Przeglądałem forum, i spróbowałem sprawdzić sterownik pod lampą stopu na podszybiu, nie jestem pewien czy dobrze sprawdziłem: otóż + i masa dochodzi w kostce ale gdy dawałem na krótko + do biało żółtego i niebiesko zielonego(to chyba był) tylko iskrzyło ale zero odzewu. Jakiś sterownik chyba jest jeszcze chyba koło skrzyni tylko jak go sprawdzić? czy może szukam w kompletnie złych miejscach. Jakieś rady od czego zacząć? jedyne co daje jakikolwiek odzew, to gdy próbuję otworzyć bagażnik z pilota słychać ciche pykanie w zamku z tyłu.