Witam!
Moja historia wygląda następująco:
30.12.2015 tankowanie na BP nr 230 "Solanka" na ulicy Wielickiej w Krakowie 54 litrów standardowego ON,
następnie ok 300 km trasy (Kraków - Rybnik - Kraków) pierwsze problemy z odpaleniem (temp. -8C).
Autko stało przez parę dni i dalej bardzo ciężko odpalało, pojawił się także brak mocy na niskich obrotach.
Wyjazd do warsztatu Tomka z autka.pl zakończony transportem na lawecie.
Wyrok: wtryski + pompa wysokiego ciśnienia + filtr paliwa + czyszczenie instalacji. Powodem awarii było paliwo.
Teraz mam problem z mocą mojej Alfy, przed naprawą nie było problemu z wyprzedzaniem, teraz muszę bardzo mocno docisnąć żeby autko cokolwiek się rozpędziło szczególnie przy wyższych prędkościach.
W Alfie wywalone klapy, EGR zaślepiony i programowo wywalony, DPF obecny ale dbam o niego, program standard, korekty wtrysków w porządku, silnik 1.9 16V.
Może macie jakieś pomysły co może być przyczyną spadku mocy?