AR 156 1.9 JTD M-Jet Crosswagon

[Joxer]

Na poczatek witam wszystkich Jestem nowy i w zasadzie zalozylem konto bo szukam pomocy w sprawie Alfy Romeo a to miejsce to chyba najlepsze pod tym wzgledem

Na razie nie mam na stanie AR ale moze to sie wkrotce zmienic Szukam autka i w oko wpadlo mi cos takiego:

otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-crosswagon-q4-1-9-m-jet-150-km-udokumentowany-przebieg-ID6ypJJF.html#cb239de428

Lektura tego co jest w necie na temat tego modelu jest skromna. Na temat nazwijmy to "zwyklej" 156 SW jest troche wiecej. Opinie o Alfach tez sa rozne ale zawsze wychodze z zalozenia ze nie ma zlych aut sa tylko zli kierowcy bo nawet najtrwalsze autko jak ktos nie ma pojecia jak uzytkowac to mozna zajechac. Szczegolnie jak sie robi serwis "u mietka za stodola" (bez urazy dla wszystkich Mietkow ).

Wracajac do tematu auta. Czy ktos cos moze mi powiedziec o tym modelu, na co zwrocic uwage itd. Zdaje sobie sprawe ze komis to nie najlepsze miejsce na zakup auta ale rownie dobrze trupa mozna kupic rowniez od prywatnej osoby.

Czytajac informacje w necie na temat tego modelu mam juz taka sieczke i metlik w glowie ze szok. Tak wiec mam pare pytan i bardzo prosze o rzeczowe odpowiedzi za ktore z gory bardzo dziekuje

1. Silnik 1.9 JTD M-jet - raz pisza ze sa problemy z kolektorem ssacym i moze uszkodzic silnik a raz nie. Czytalem ze moze to sie dziac tylko w 159-tkach. Jak to jest naprawde?
2. W Alfia najbardziej chyba zuzywa sie zawieszenie. Ile wytrzymuje standardowa zawiaska na polskich drogach??? Zaznaczam ze nie mam ambicji zaliczac kazdej dziury i raczej staram sie jezdzic po dobrych drogach jesli oczywiscie mam wybor. Jakie sa mniej wiecej koszty remontu takiej zawiaski? Chodzi mi o lepsze czesci bo na tanizne przy tym aucie nie mam zamiaru wydawac tylko po to zeby dwa razy czesciej jezdzic do warsztatu.
3. Sprzeglo i dwumasa. Koszty naprawy a raczej wymiany sa duze wiec moje pytanie brzmi - jak czesto psuje sie to ustrojstwo?
4. Na co zwrocic szczegolna uwage przy zakupie?
5. Filtr czastek stalych - o ile dobrze poszukalem w necie to tego dziadostwa w nim nie ma? Wiem ze moze to niektorym wydawac sie smieszne ale kompletnie sie w tym nie orientuje. Czytalem ze nie ma ale wole sie upewnic

Jeszcze jakies ciekawostki, opinie itd. na temat tego modelu?

O spalanie nie pytam bo jak ktos ma "ciezka noge" to i powyzej dychy mu wyjdzie a jak jezdzi oszczednie to i ponizej 6 litrow zlapie wiec to tak naprawde zalezy od kierowcy Ale generalnie czytalem ze autko jest oszczedne

Z gory bardzo dziekuje za pomoc

Jesli wrzucilem temat w zle miejsce to rowniez przepraszam za to i prosze modow o wyrozumialosc . Staralem sie poczytac troche forum ale materialu jest tyle ze musialbym chyba ladnych kilka tygodni poswiecic na i sobie darowalem zeby nie miec jeszcze wiekszego zamieszania w glowie

[xdevil2x]

Jeżeli sądzisz, że to auto przy tej masie jest oszczędne jesteś w błędzie Co do zawieszenia to najbardziej górne wahacze . Rok czasu inaczej 15 000 km wytrzymują wahacze. Co do nich jest osobny temat.

[bronq05]

Siema. W crosswagonie zwróć szczególną uwagę na wał napędowy i przeniesienie napędu. Czy dyfer nie wyje, czy nie cieknie ze skrzyni, reduktora, sprawdź stan podpory wału czy nie jest zerwana, co prawda da się to naprawić ale zawsze to nie potrzebne koszty. Jak będziesz robił jazdę testową to zwróć uwagę czy po zmianie biegów przy puszczaniu sprzęgła nie "wali" dyfer w podłogę. Jeśli tak to trzeba będzie wymienić tuleje trzymające dyfer lub wału. Sprawdź działanie skrzyni biegów bo bardzo trudno dostać używaną a od zwykłej 156 nie pasuje. Zawieszenie to jest pikuś , wytrzymuje spoko i jest takie samo jak w 156, poza wahaczami chyba tylnymi wzdluznymi. Silnik nie ma klap wirowych. Ja mam przejechane 170k km i deumasa nie daje oznak zużycia. Jakbys coś jeszcze chciał szczegółowo spytać to dawaj śmiało

[heliogabal]

Silnik ma klapy wirowe, zależy od rocznika (mój 2006 ma).

Moim zdaniem auto jest bardzo oszczędne, ale ja przywykłem do spalania turbobenzyn, więc może to dlatego. Chociaż te jakieś tam średnio 6 na 100 to chyba nie jest dużo?

Co do obszernej recenzji to masz tutaj, ale przeczytaj cały wątek, bo ciekawa jest ewolucja postaw

http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...dm_2006_a.html

Generalnie moim zdaniem trudno o podobną ofertę na rynku. W ogóle.

[Joxer]

Dzięki za odpowiedzi

Wahacze wytrzymuja 15 tys. km??? Nie jest to zbyt pesymistyczna wersja? Bo jesli tak to chyba sobie daruje bo co roku nie bede wymienial wahaczy :/

O ile zawiaska mysle jest jeszcze do przezycia to bardziej nurtuja mnie te klapy wirowe bo z tego co czytalem lubia sie urywac a jak pojda do silnika to... wiadomo ile to kosztuje Wiem ze mozna je usunac ale to tez sa spore koszty

Generalnie Alfka z ogloszenia bardzo mi sie podoba. Wstepnie ja ogladnalem i tez trudno sie do czegos przyczepic choc szyba przednia i jedna boczna nie jest oryginalna wiec nie wiem czy miala jakis wypadek czy moze cos innego (sprowadzana z Wloch). Patrzylem wstepnie w dokumenty i nawet przebieg wyglada na oryginalny szczegolnie ze facet ma troche tych faktur w ktorych jest wpisany Vin auta a raczej watpie by ktos sie bawil w podrabianie faktur (kompletny rozrzad niby wymieniony przy 161 tys. w 2015 r. a byc moze nawet sprzeglo z dwumasa ale to juz musialbym dokladnie tlumaczyc na polski to co jest na fakturze)

Patrzylem troche na ceny czesci - elementy zawieszenia, tarcze, klocki, sprzeglo i dwumasa i troche to kosztuje Ale co teraz nie kosztuje

Gdyby to byla zwykla 156 po lifcie to mialbym mniejszy problem bo i bardziej jest popularna i dostepnosc czesci w dobrych cenach jest wieksza. A tutaj jest za malo danych bo malo kto ma to cudo

Kurcze jak nie potrzeba auta to wydaje sie ze jest tego cholerstwa od nawalenia i wystarczy tylko pojsc i kupic. Jak juz potrzeba i czlowiek na powaznie sie za to zabiera to na 100 - 200 pojazdow nadaja sie 2 - 3 sztuki

[heliogabal]

Ale to normalna alfa, ciut większy prześwit i tyle, trochę różnic w zawieszeniu, inny błotnik tył chyba i detale. Oczywiście napęd na 4 unikalny. Klapy wirowe też nie problem, masz na forum kilkaset stron wątku na temat, generalnie można wywalić, albo można wstawić poprawioną wersję na łożyskach.

Zawiecha też normalna, byłem przygotowany na robienie tego co roku, ale to chyba przy codziennej jeździe po poligonie czy coś.

Ja polecam, bo to przynajmniej ma normalny prześwit, jednego dnia sobie jeżdżę po piachach i po lesie a drugiego ganiam 200 autostradą, przy tym koszta utrzymania uważam że niskie naprawdę.

[Dav]

>2. Przednie zawieszenie śmiało i 20kkm daje radę - jak po (w miarę) dobrych drogach i z uważną jazdą.
Od ~1.000zł za robotę i części.

Oferta wygląda dość sensownie - warto obejrzeć i sprawdzić.
Jak kupujesz auto dla siebie i na dłużej - to wydatki i tak będą.

[Joxer]

Co do zawieszki to wlasnie sam nie wiem jak to wyglada naprawde. Na nazwijmy to "fachowych" portalach pisza raz ze wytrzymuje 50 tys. a powyzej mi ktos napisal ze 15 tys. wiec rozbieznosc jest spora. Nawet te 20 tys. to malo bo to jest niewiele ponad rok jazdy a nie usmiecha mi sie jechac co poltorej roku do warsztatu i wywalac ponad tysiaka na remont W innych autach wytrzymuje bez problemow o wiele dluzej a i jest tansze w remoncie

Jesli chodzi o klapy wirowe to wlasnie nie wiem jakie i czy w ogole sa w tym silniku w Crosswagonie. Raz pisza ze to dolozyli do silnikow w 2006 r. a gdzie indziej ze od poczatku Multijeta czyli bodajze od 2005. Teraz jest problem jakie te klapy sa bo tez gdzies czytalem ze sa metalowe (aluminiowe) a gdzie indziej ze jakies z tworzywa sztucznego (czy cos podobnego). Jesli te pierwsze pojda do silnika to taniej wychodzi zamontowac nowy... jesli te drugie to nic specjalnego sie nie stanie. Tyle ze trzeba je uzupelnic albo po prostu zaspawac otwory po nich i tyle. A nie usmiecha mi sie placic za rozpiecie rozrzadu i sprawdzenie tego (bo chyba bez tego sie nie obejdzie) a tym bardziej wymontowanie ktore tez kosztuje - bo to wydatek kolo 1 tys. zlotych. Czytalem rowniez ze problem z wpadajacymi wirnikami dotyczy tylko modeli po 2007 roku i tez nie wiem czy to prawda czy nie :/

Chodzi o to ze nie mam zamiaru kupic auta za 15 tys. zaprowadzic go do warsztatu wywalic na rozne przerobki kolejne 10 kawalkow a i to bez gwarancji ze pojezdzi to bez problemow przez kolejny rok. Do garnka tez trzeba miec cos wlozyc i utrzymac rodzine :/

Alfy mi sie bardzo podobaja i zawsze chcialem miec 156 - szczegolnie po liftingu ale nie za wszelka cene A Crosswagon 4x4 to juz w ogole poezja Nie mam nic przeciwko naprawom eksploatacyjnym bo to normalne ale jak posiedzi wiekszosc roku w warsztacie to guzik bedzie z radosci jazdy tym cackiem :/

A skarbonki bez dna nie mam a tym bardziej prywatnej mennicy

[marek230482]

Lepiej kup inne auto masz przecież ogromny wybór niezniszczalnych

[heliogabal]

Jeśli 1k co roku to za dużo, to daj sobie spokój z alfą. Na pakiet startowy trzeba liczyć piątkę, chyba że auto mega zadbane.

Co do klap wirowych, to widać je jak na dłoni, wystarczy plastikową osłonę silnika zdjąć. U mnie są metalowe. I w ogóle demonizujesz sprawę, każdy nowszy diesel ma klapy wirowe. Jest wątek na forum, poczytaj.