Mam takie coś, że gdy uruchomię ciepły silnik (po kilkunastominutowym postoju), to kontrolka oleju gaśnie mi zwykle po 2-3 sekundach, czasem nieco szybciej lub później. Zatem coś się dzieje. Może to panewki, a może pompa oleju. Silnik pracuje ładnie i nie stuka, póki co ;-). Alfa, o ile mi wiadomo, miała wymieniany komplet panewek razem z wałem zanim ja ją kupiłem, jakieś 2 lata temu, co wskazywałoby bardziej na pompę, ale panewkom ja tez się prawdopodobnie dołożyłem, bo w lutym przejechałem 70 kilometrów z wyciekiem oleju z powodu zatkanej odmy (zima, góry, sobota po południu, czekać z rodziną na zimnie na jakąś lawetę, która przyjedzie albo i nie? Jedziemy!
).
Zmieniłem filtr oleju i czujnik ciśnienia oleju, ale objawy nie zniknęły, więc miska pójdzie w dół. Wymiana panewek czy szlif wału to nie problem, ale jeśli okaże się, że niedomaga pompa, to pasowałoby ją wymienić, bo chyba regenerować się nie da? Czy się da? Używek kupować nie chcę, bo używkę to już mam. Nowa w ASO 1390 złotych, poluję trochę na ebay, ale generalnie ciężko. Wynalazłem jakąś w jakimś częstochowskim sklepie za 750, ale jutro się okaże, czy ona faktycznie jest na stanie, czy system sprzedaży internetowej mnie robi w konia
. Chyba, że ktoś z was ma sprawną w dobrym stanie gdzieś zalegającą? Numer to 60628668.