Jak długo grzeje się disel???
Panowie wymieniłem ostatnio termostat w 1.9 JTD (Verneta) bo Alfa prawie wcale się nie grzała.
Teraz żeby osiągnąć 70 C samochód musi pochodzić na luzie jakieś 10-15 min. A żeby było niecałe 90 C muszę zrobić jakieś 15 Km i pokręcić go do 4-5 tyś obrotów.
Jak długo u Was się grzeje czy taki stan rzeczy jest normany??? Czy mam coś jeszcze sprawdzić???
Ostatnio edytowane przez SEBEK ; 22-09-2010 o 10:45
to fakt, diesle się długo grzeją... ja np. dziś jadąc do pracy musiałem poczekać jakieś 15-20 minut aby wskazówka podskoczyła ponad 50C - stałem w korku - 1 bieg 5 metrów do przodu stop itd. Co prawda mam nieszczelny termostat ale w przypadku dieselków to normalne że grzeją się dłużej niż benzynowce - aha na pewno szybciej się zagrzeje gdy wyłączymy nawiew - najlepiej włączać gdy wskazówka troszkę skoczy do góry.
Wg. mnie Twój przypadek to norma - ale lepiej poczytać opinie pozostałych użytkowników JTD
Norma, a tymbardziej dużo czasu potrzebuje aby wskazówka doszła do 90 stopni, gdy wymienisz chłodnicę i zalejesz ją nowym płynem. Ja tak mam po wymianie. W korku dochodzi do 90 bez problemu, natomiast w trasie spada szybko i osiąga 70-75 stopni
Nom jakiś miesiac temu wymieniałem chłodnice wraz z płynem chłodzącym i dokładnie tak jak piszesz. Czy ktoś jeszcze to potwierdza???Napisał zieloo007
Zasadnicze pytanie: co przyjąłeś za temperaturę 70st oraz 90st ?
Bo jeśli drugą kreskę wskaźnika kabinowego oraz środkową (90) - to możesz być w błędzie.
U mnie wygląda to tak:
1. Druga kreska = 80st
2. Milimetr poza drugą kreską = 82-84st
3. Środkowa kreska = 90st
4. Milimetr poza środkową kreską = 94-97st (do akcji wkraczają wentylatory)
Przy normalnej jeździe nawet w upalne lato wystarcza sam obieg wody - wentylatory nie chodzą. Dopiero jak przejedzie się ostro kilka kilometrów to wentylatory zbijają temperaturę i trzymają 90st.
Teraz wracając do pytania: u mnie temperaturę optymalną 84st samochód w sezonie letnim osiąga po przejechaniu (kręcąc do 2100obr) po ok 4-5km, w zimie 8-10km (można by to przyspieszyć kręcąc do wyższych obrotów). W sumie to dupa a nie punkt odniesienia - przydałby się wskaźnik temperatury oleju
A wracając jeszcze do powyższego, to jeśli po wymianie termostatu przy 90st kabinowych (które osiągniesz nie kręcąc samochodu do wyższych obrotów) i wyłączonej klimatyzacji, włączają Ci się wentylatory - to niestety, ale wsadziłeś lipny termostat.
Ostatnio edytowane przez twardy ; 22-09-2010 o 11:18
Mi tam osiąga 70st już po ok 5km jednostajnej jazdy. A do 88st dochodzi powiedzmy po 7-8km (bez włączania nawiewu). Jak już złapie tą temperaturę tak i ją trzyma.
Nie zauważyłem by mój diesel grzał się wolniej niż benzyna no ale to inny diesel oczywiście.
Tak, mówie o temperaturze wg wskazań w kabinie (czyli druga i środkowa kreska) bo wiem, że trochę się różni ona przy pomirach faktycznych.
Termostat nowy Verneta (moim zdaniem leprzy od Behra) wentylatory raczej się nie włączają bo robie krótkie trasy i cieżko osiągnąć 90 C
Jest jeszcze coś takiego jak czujnik temperatury płynu chłodzacego. Nie wiem za co on jest odpowiedzialny moze jego wymiana by przyśpieszyla grzanie silnika???
Podepnij laptopa i wszystko będzie jasne. Ważne, żeby samochód się nie przegrzewał, bo to dla diesla nie jest za dobre.
Przegrzewanie czyli jaka temperatura?
Czyli taka, aby JTD nie trzymał minimum jakie zapewniają wentylatory. Bo przy ostrej jeździe mogą nie wyrobić i przekroczymy stówkę. Takie wnioski wyciągam po postach osób, które wsadziły vernet'y o temp otwarcia 88st - w zimie zadowoleni, a na lato wysyp tematów o przegrzewaniu...
Kto ma wątpliwości niech podpina komputer - wykres pokaże idealnie moment otwarcia termostatu.
Kabelek za 40zł jest wart swojej ceny.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
