Cześć wszystkim
Od 5 miesięcy użytkuję Alfę 166 rocznik 2004. Auto pół roku temu zostało poskładane po lekkim dzwonie. W ramach naprawy wymienione zostały m.in. oba przednie reflektory. Od pewnego czasu żarnik w lewym reflektorze nie odpala i nie bardzo wiem co może być tego powodem. Sprawdziłem bezpieczniki, włożyłem inną żarówkę tego samego typu i dalej bez efektu. Kostka na końcu kabla nie wydaje się być spalona. Mam dylemat czy poszukać jakiegoś samochodowego elektryka, czy też mogłem coś przeoczyć. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?