
Napisał
Tytanowy
Hmm.. czy w Alfach jest coś o czym nie wiem? Bo np. w VW wymiana oleju w automatycznej skrzyni to rzecz normalna. Ja w rodzinnym passacie robiłem to już 2 raz, więc chyba w Alfach wymiana to też nic nadzwyczajnego. Jak wyobrażasz sobie jazdę np. 15 letnim autem w automacie, bez wymiany oleju? Przecież po tylu latach, to się brud tam nazbierał i ten olej jest już wypalony. No jednak mogę się mylić, inny model samochodu to i inne "obyczaje"
Co do kosztów wymiany, to prawda. Ja za Litr oleju płaciłem coś około 65zł, a w taką skrzynię wchodzi ok. 6L.
Co do samego problemu, który jest zawarty w tym wątku, to miałem podobny przypadek.
Sterownik który znajduje się w automatycznych skrzyniach, był zalewany przez płyn chłodniczy. Stało się to na skutek uderzenia w sarnę. Chłodnica wydawała się być nieuszkodzona, jednak po czasie okazało się, że wcale tak nie jest. Pod ciśnieniem pchało mi płyn chłodniczy na sterownik hydrauliczny od skrzyni i właśnie objawiało się to tym, że przy zmianie biegu skrzynia poszarpywała i to dość często, do tego potrafiła czasami zawahać się przy zmianie biegu. W końcu doszło do tego, że padł mi jeden zawór na sterowniku i skrzynia przeszła w tryb awaryjny (jedynie 3 bieg + wsteczny). Rad nie rad oddałem sterownik, wymienili zaworek i wszystko wróciło do normy. Bez wymiany oleju w skrzyni się nie obyło, bo nie wiem jakim cudem, ale nawet tam pchało płyn chłodniczy, który mieszał się z olejem no i oczywiście wymiana samej chłodnicy, by problem nie powrócił.
Pozdrawiam