Celowo o nim nie pisałem bo to przepis na w miarę poprawne granie za cenę radia + 3m cienkiego kabelka.
A dzwięk można podnieść mimo umiejscowienia wysokich w drzwiach, no może przesadziłem że nad deskę ale można i to sporo.
Co do basu w bagażniku to wydatek w granicach (minimum) 800zł i nie każdy się chce w to bawić.
Sony, Eclips, JVC, Pionek, Nakamichi też grają - kwestia modelu.
Tak naprawdę to większość przecenia rolę źródła w systemie. Z moich doświadczeń wynika że największe znaczenie ma aplikacja głośników, potem one same, radio, wzmacniacze i pomijalnie okablowanie w proporcjach około 50,30,15,5,0 % pod warunkiem że korzystamy z procesora (podział aktywny) lub dobrze dobranych zwrotnic (podział pasywny).
Gwarantuję że inwestycja w wygłuszenie drzwi, porządny montaż głośników, zmiana zwrotnicy da dużo większą poprawę brzmienia niż wymiana radia (nawet na takie za 5000zł) kto ma nawet podstawowe wygłuszenie napewno przyzna mi rację. Montaż wzmacniacza jeszcze potęguję tą poprawę.
Ogólnie uważam że większość skupia się nie na tym co ważne ale co widoczne i najmniej kłopotliwe.