Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[lesio146]

Przed chwilą był szał na Milersa. Tylko Milers. Teraz PMO jest the best. Za rok inny będzie na topie.

[Pablo.]

Przed chwilą był szał na Milersa. Tylko Milers. Teraz PMO jest the best. Za rok inny będzie na topie.

Nic z tych rzeczy, Millers i Penrite ciągle jest THE BEST, PMO to nie ten poziom niestety.

- - - Updated - - -

Od jakiegoś czasu słyszę na Youtube od olejach firmy PMO. Ostatnio wymieniałem w swojej 166 3.0 olej i zalałem Valvoline ale zastanawiałem się na PMO, czy ktoś z forumowiczów może zalewa ten olej, czy może się wypowiedzieć/porównać do innych olei. Pozdrawiam

Wszystko zależy czego oczekujesz od oleju, napisz jaki Valvoline to porównamy, mam PMO w ofercie jak coś.

[alfist]

Przed chwilą był szał na Milersa. Tylko Milers. Teraz PMO jest the best. Za rok inny będzie na topie.

Teraz o sprzedaży olejów silnikowych decyduje marketing, parametry w mniejszym stopniu. Nawet szefowie oddziałów firm olejowych nie ukrywają, że w znacznym stopniu chodzi też o marketing szeptany
https://www.automotoserwis.com.pl/ak...ui-moly-polska
Szkoda tylko że dochodzi do takich sytuacji, że niektórzy pod wpływem "dobrych rad" na forach internetowych, leją olej o parametrach innych niż zaleca producent, często prowadzi to do awarii silników, potem przy kupnie używanego auta trzeba uważać na przytarte panewki i gładź.

[magil]

przy kupnie używanego auta trzeba uważać na przytarte panewki i gładź.

Nie przesadzaj. Dużo bardziej niebezpieczne jest trzymanie się interwałów wymiany oleju nakazanych przez producenta.
Jak niby przy kupnie oceniasz stan panewek?

[bobby]

Moim zdaniem ciągle liczy się to samo:
- skład chemiczny - to znaczy - czy olej jest w pełni syntetyczny (a nie HC, GTL i tp.)
- mierzalne parametry zużycia
- zgodność z normą producenta (szczególnie ważne jeśli samochód jest na gwarancji)
- odpowiednia lepkość do danego silnika i sposobu użytkowania

Wszystkie firmy mają lepsze i gorsze oleje. Najlepiej wybierać kierując się powyższymi.

Ale fakt faktem, marketing szeptany jest obecny nawet u nas na forum.

- - - Updated - - -

Nie przesadzaj. Dużo bardziej niebezpieczne jest trzymanie się interwałów wymiany oleju nakazanych przez producenta.
Jak niby przy kupnie oceniasz stan panewek?

Przy kupnie nie oceni, chodziło zapewne o to, że można wbić się na minę - to znaczy z pozoru wszystko zgodnie z zaleceniami producenta a w praktyce silnik zgruzowany. Ale masz 100% racji, że nawet Castrol i tp zmieniany co 10 tys km będzie lepszy niż najlepszy olej zmieniany co 30 tys.
Problem jest też wtedy gdy ktoś jeździ np. na 15W50 zamiast 0W40 (jak zelecił producent) bo obcy ludzie w internecie tak doradzili

[magil]

- skład chemiczny - to znaczy - czy olej jest w pełni syntetyczny (a nie HC, GTL i tp.)

Czasy się zmieniły. Oleje oparte na PAO to już rzadkość. Mimo to nie można generalizować, że GTL czy HC jest złe, bez weryfikacji konkretnego produktu.
Coraz częściej można wysnuć wniosek, że dobrze skomponowane HC z dobrym pakietem dodatków będzie w pełni wystarczające i bezpieczne do normalnego użytkowania pojazdu przy zachowaniu interwału wymiany 10 kkm.

[Pablo.]

leją olej o parametrach innych niż zaleca producent, często prowadzi to do awarii silników

W dzisiejszych czasach niestety producenci żadko zalecają to co dobre dla silnika, a zdecydowanie częściej skrupulatnie obliczony jest proces postarzania.

[fan]

Ja leje Motul 8100 Xcess do Alfy i Motul 8100 X Clean do Abartha.
Wszystko dziala jak nalezy.

[Pływak]

W dzisiejszych czasach niestety producenci żadko zalecają to co dobre dla silnika, a zdecydowanie częściej skrupulatnie obliczony jest proces postarzania.

W dzisiejszych czasach producenci szczególnie w Europie lubią jak ludzie stosują się do zaleceń serwisowych bo auto ma być tylko pierwszego właściciela i ten ma być zadowolony z niskich kosztów serwisowania, a dla następnego auto ma być problematyczne aby ten też w końcu kupił nowe. Sam pewnie doskonale wiesz ile problemów z TSami czy MA dało by się uniknąć stosując oleje lepsze niż zalecała Alfa ale w sumie też byś miał mniej pracy jak by każdy serwisował auto świadomie, a nie jak napisali księgowi w instrukcji

[alfist]

Kiedy w właśnie w jego interesie jest, by miał jak najwięcej roboty- tak może więcej zarobić, gdyby tak auta się nagle przestały psuć, to musiałby szukać innej pracy. Interes by się auta nie psuły (szczególnie na gwarancji, ale po niej też) ma właśnie producent, bo pogłoski o o awaryjności jego produktów, mogą prowadzić nawet do bankructwa.

- - - Updated - - -

Nie przesadzaj. Dużo bardziej niebezpieczne jest trzymanie się interwałów wymiany oleju nakazanych przez producenta.
Jak niby przy kupnie oceniasz stan panewek?

Mnie chodziło o to, że używanie niezgodnych z zaleceniami producenta środków smarnych, prowadzi do awarii panewek i gładzi (i wariatora)