A masz dpf w aucie? Jeżeli tak to nie powinieneś dolać czerwonego 2t tylko tego droższego 2t w niebieskim opakowaniu. oba orlenu.
Wysłane z mojego GT-I9060 przy użyciu Tapatalka
A masz dpf w aucie? Jeżeli tak to nie powinieneś dolać czerwonego 2t tylko tego droższego 2t w niebieskim opakowaniu. oba orlenu.
Wysłane z mojego GT-I9060 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez magil ; 10-07-2014 o 16:30
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Widywałem oleje 2T półsyntetyczne jak i syntetyczne o podobnej temp. zapłonu. Chyba nawet na forum była o tym wzmianka. W kazdym razie jeżeli tak jest to można obalić mit, iż nie należy lać oleju syntetycznego.
Mieszalność raczej nie powinna być problemem, jak wiadomo ON doskonale miesza się nawet z full-syntetykami silnikowymi w autach z dpf temat znany i niekoniecznie lubiany. Pozostaje kwestia samozapłonu 2T, nie znam parametrów samozapłonu olejów 2T, najlepiej by była możliwie bliska tej ON.
Tak zupełnie teoretycznie, to chyba 2T w tak mizernej dawce w jakiej jest dolewany (1 molekuła 2T na 300 molekuł ON?) powinien zostać spalony w chwili detonacji ON, prawda? I jeżeli temp. samozapłonu jest wyższa nie powinno mieć to znaczenia o ile temp. zapłonu będzie wystarczająco niska, żeby 2T się zapalił? Na mój rozum bardziej szkodliwa byłaby niższa temp. samozapłonu bo mogłaby spowodować przedwczesny zapłon właściwego paliwa.
Ale może się mylę?
Po raz kolejny powtarzam, że olej syntetyczny jest w pełni mieszalny z paliwami - zdecydowanie lepiej niż minerał, który zostawia masy nagaru. Temp. zapłonu olejów mineralnych, pół i pełnych są b. różne. Skąd wiem? Z olejami 2T mam styczność na co dzień zarówno ze smarowaniem mieszankowym jak i automatycznym dozowaniem - benzyna czy ropa - tak samo mieszają się, sprawdzone organoleptycznie. Nie trzeba się tu doktoryzować z niczego. Przez chwilę lałem Valvo SynPower bo miałem resztki, od kilku miesięcy Durablend, na chwilę wlałem Orlen 2T Semi - na tym ostatnim dziadosko silnik chodzi. Na pierwszym zimą ciut szybciej odpalał w porównaniu do drugiego. I tyle. Nie zamierzam wlewać przeżytku jakim jest minerał (w kosiarkach i motocyklach mam też syntetyki).
Wiadomo że oleje 2T zostały stworzone do benzyny, możliwe jest że w dieslu nie nastąpi całkowite spalenie syntetycznego oleju 2T z racji niższej temperatury spalania ON, wtedy pozostałości tego oleju mógłby stwarzać problem w turbosprężarce, egr, katalizatorze i dpf... jednak z drugiej zaś strony patrząc część oleju silnikowego często syntetycznego i tak trafia do układu wydechowego więc to nie powinno stanowić problemu.
Nie wiem jak inni ale ja nie znalazłem informacji nt. tego, że dolewki 2T szkodzą silnikowi. Jakby tak było to pewnie byłyby już jakieś opisane przypadki![]()
Nie, nalazłem jednego furiata na forum VW, który pozacieranie pompowtryskiwaczy tłumaczył olejem 2T.... jednak to jeden przypadek jakiegoś głupka, który zalewał m. in. opał i czort wie skąd skombinowaną ropę z kanistrów... więc to się nie liczy![]()
Tutaj na początku wątku ktoś opisywał, że jego Alfa po dolaniu 2T zaczęła gorzej chodzić, kopcić, mulić i w ogóle. Jak przepalił bak i zalał czystego paliwa (czy też stopniowo rozcieńczał - nie pamiętam, a szukać nie będę) to wszystko minęło jak ręką odjął. No, ale to jeden przypadek tutaj.