Witajcie.
Zamierzam wymienić w swojej alfie komplet amortyzatorów i skłaniam się ku B6 bilsteina. Mam w tej chwili jeszcze oryginalny przód i B4 z tyłu, które wytrzymały tylko jakieś 40 tysięcy km. W sumie oczekuję więcej i gdybym chciał standardowe amory to B4 drugi raz bym nie kupił. Mam znajomego któremu posypały się jeszcze na gwarancji. Wiem, że B6 można regenerować co jest ich dużym plusem. Napiszcie proszę ile wytrzymują B6 w naszych warunkach, jak ich trwałość ma się do B4?