Chodzi mi o to ze te silniki sa juz dostepne na rynku 6 lat i to nie tylko w Alfach, tylko tez innych auutach koncernu. Moje zdanie jest takie, ze wiekszosc rzeczy ktore mialy sie ujawnic, juz to zrobily
Multiair ma już ponad 10 lat
Panikujecie. Odliczany jest każdy silnik z awarią MA, a ma ktoś jakieś statystyki, chociażby % tych uszkodzonych? Jak się to ma np. do E111 i niektórych innych VW, na przykład? Zapewne MA jest bardziej wrażliwy na jakość oleje - co wynika z zasady działania. I tyle. No i jest zapewne jakaś ilość fabrycznie wadliwych - jaz wszędzie. Ale pisać o byle-czym zawsze można... Oczywiście wykluczam rozbitki i złomy reanimowane za grosze, ale tego żaden normalny inżynier nie uwzględnia w projekcie.
no ale dalej nie wiem co to wnosi do dyskusji - MA psuło sie jak i na początki tak i nadal sie psuje tym razem w Giulii/Stelvio. Teraz będzie jeszcze więcej w racji MA w silnikach fire fly
- - - Updated - - -
inna skala sprzedaży jak liczymy na sztuki ale patrząc ile tego stoi po serwisach w relacji do sprzedaży to MA nie słynie z bezawaryjności- wg mojego mechanika który to w ASO naprawia ponad 50% silników dopada usterka MA. a będzie jeszcze więcej.
Jaka to konkretnie usterka dopada MA? Kiedyś dla silników z Giulietty to było wiadome w szczegółach, a dzisiaj o MA z 2.0 powtarzane są jakieś legendy. Wiadomo jak to działa w ASO: samochód na gwarancji, nie wiadomo co mu dolega, wymieniamy co popadnie, klient się raczej zgodzi, bo nic nie zapłaci.
masz identyczne objawy jak w giulietceie błędy i nierówna praca silnika.