Brud taki, że nic nie widać. No więc tak - każdy mechanik ma jakieś tam swoje zdanie i często zdarza się że wydają opinie bez oględzin podzespołów. Jak się domyślam ci dwaj też nie zobaczyli jakie masz amorki i wydali opinię.
No niestety deszcz pada i jest błoto...Ten co mówil ,że trzeba to diagnosta,ten co mówił ze nie to mechanik(wchodzil pod samochód i oglądał)ale czy sie przyglądał az tak to nie wiem...zaproponował żeby postawić autko,wykręcą i jak chce sama sobie kupić te spręzyny to mi ja dadzą albo wtedy spiszemy jakieś oznaczenia.
Mysłalam,ze chociaz po wielkości będzie widać ,że są nieoryginalne,tak zresztą diagnosta powiedział,bo mają inną średnicę....
- - - Updated - - -
Jeśli masz dobre amortyzatory - ile %? To możliwe że masz sprężyny H&R bo te występują jako czarne ale tak czy siak musisz to umyć, przetrzeć żeby dało się odczytać jakiekolwiek parametry i oznaczenia producenta.
71%
czyli w dalszym ciągu rozumiem,że nie ma pewności ,czy jak postawie auto na warsztat,to może się okazac ze również amory trzeba będzie wymieniać,bo mogą nie pasować oryginalne spreżyny?
- - - Updated - - -
To możliwe że masz sprężyny H&R bo te występują jako czarne ale tak czy siak musisz to umyć, przetrzeć żeby dało się odczytać jakiekolwiek parametry i oznaczenia producenta.
"Sprężyny sportowe H&R zaprojektowane są do współpracy z amortyzatorami seryjnymi lub ich odpowiednikami, współpracują też wyśmienicie z większością "cywilnych" markowych amortyzatorów sportowych."
ok czyli zalozmy ze jak mam takie to mozliwe ze amory są seryjne,czyli jak kupie oryginalne sprezyny do Alfy to będą pasowały?
sorki,że tak drążę temat,ale to dla mnie nowy temat hihi...niedługo więcej będę wiedziała niż co niektórzy mężczyźni