Może tyle kosztować, ja jednak obstawiał bym okolice 140 tys.
Ja to się boje, żeby finalnie Tonale nie było miałkim autem. Czasem tak bywa, że jak się za dużo myśli i kombinuje to wychodzi z tego coś bezpłciowego a w klasie bezpłciowych samochodów Alfa nie ma szans np. że Skoda Toyota czy VW. Sam zresztą jakbym miał kupować auto typu narzędzie bez głębszych ideologii raczej Alfa nie byłaby w obszarze moich zainteresowań. Z włoskich może Fiat miałby szansę z jakimś Tipo etc. Ale tak to raczej szedlbym do Skody czy Toyoty. Myślę, że większość ludzi myślących standardowo o motoryzacji też by tak zrobiło. Nie zabardzo mi się podobały te spy foto srebrnej Tonale, miałem wrażenie, że jest to trochę taki ulep a nie diament. Bo jak okaże się to takim ulepem to z jednej strony nikt nie weźmie Alfy pod uwagę a z drugiej nie będzie satysfakcji z samochodu.
Alfa też często wprowadzając nowe samochody na długie lata (ja akurat lubię to, że Alfa trzyma swoje modele długo na rynku) wprowadza z czymś co wyróżnia Alfę na tle konkurencji, nie mówię tutaj o wyglądzie ale o rozwiązaniach rzadko spotykanych lub w ogóle u konkurencji. Wtedy będą argumenty przeciwko stereotypom, które się wciąż jednak Alfy trzymają. Bez względu na to czy jest awaryjna czy nie. Wtedy będzie sprzedaż przynajmniej na początku.
Ostatnio edytowane przez fan ; 21-01-2022 o 15:55
Ktoś już zamówił może w ciemno? Chwalić się
W Hyundaiu jest coś w rodzaju sprzęgła sterowanego elektronicznie.
Wygląda jak zwykły manual, bo jest zwykła zmiana biegów z wysprzęglaniem nogą, ale dzięki temu sprzęgłu jest możliwe "żeglowanie", czyli wyłączenie silnika przy jeździe ze stałą prędkością lub przy braku przyspieszania.
Bardzo dziwny wynalazek.
https://www.wyborkierowcow.pl/system...jak-to-dziala/
Bardzo dziwny ale to jedyna możliwość, żeby manual pracował z miękka hybrydą i wyjątek od reguły. Stellantis nigdy tego nie wprowadzi bo to nisza w niszy.
Fiat 500 ma zwykłe sprzęgło ale on nie ma typowej miękkiej hybrydy, tylko wersję "dla ubogich". Tam żeby silnik spalinowy przestał pracować w czasie jazdy trzeba włączyć luz Zresztą dzieje się to tylko w specyficznych warunkach, taki włoski wynalazek do tanich samochodzików.
Ja na szczęście nigdy nie stałem przed dylematem "eleganckie szpilki-gumofilce" i też sobie nie bardzo wyobrażam jak można mieć taki taki dylemat.
Nie jestem jakimś fanatykiem Alfy, ale myślę, że prawdziwy fan Alfy kupi nawet brzydką Alfa, a fan skody nie kupi nawet ładnej Alfy, bo to zupełnie różne dwa sorty ludzi.
Ja jestem po wstępnej rozmowie. Miała być giulia w zeszłym roku, ale jednak potrzebuję coś z dużym kufrem po złożeniu kanapy. Stelvio za drogie i za dużo pali
10 sekund do setki to dla mnie aż nadto, kilka lat temu zdziadziałem i nie potrzebuję w samochodzie super osiągów. Od tego mam jednoślad