Witam.
Zacznę tak...Silnik 1.8 TS
-Kompresja na 1,2,3,4 cylindrze po 14 bar (wiec ok)
-Czasy wtrysków 2.5 (ok)
-AR ma kopa
-pali bardzo ładnie
-delikatnie kopci na biało, nie ubywa płynu (wilgoć)Spaliny nie śmierdzą, nie dymi na niebiesko
-kontrolka oleju nigdy sie nie zapaliła
-silnik suchy , miska cała sucha, pod autem nie widać plam
-praca na jałowym bardzo stabilna (własnie pozbyłem sie problemu falujących
obrotów
Wymieniłem olej 10W40 Valvolie, przejechałem ok 600km w trasie max 4000 obr/min.
Sprawadzam ostatnio poziom oleju a bagnet suchy !!!!!!!
Dolewam resztke ok 0,5 l oleju i nic!!!!Co jest????
Jechać gdzieś spuścić olej i zobaczyć ile go jest? żeby nie przecholować z ilością???
Na przednią oś mam założone opony 195/50/15, moze przód auta za nisko siedzi??
aaahhh korci mnie.... az zapytam tak po za tematem, sąsiad ma passata 1.8T 150KM.Ogolnie to potrafimy sie powydurniać, podpuscił mnie tekstem "pokaz co ta padlina potrafi?)Fajna prosta,pusta droga i do 120km/h zderzak w zderzak, pozniej odpuściłem ze względu na bezpieczeństwo i na świcącą sie rezerweMowił ze dusił Paska na maxa????