Printable View
Zdejmuję dziś zderzak a moim oczom ukazuje się taka oto puszeczka:
Załącznik 108008
Ktoś ma pojęcie do czego służy? Wchodzą trzy wężyki, jeden z nich idzie do przewodu między przepływką a kolektorem ssącym. Dwa pozostałe znikają gdzieś w ścianie grodziowej.
Jest to połączone z odpowietrzeniem zbiornika paliwa - prawdopodobnie jakiś separator par paliwa czy coś takiego. U mnie tego nie ma i też działa ;PCytat:
Napisał Mikelos
jakiś wpływ może mieć, zwłaszcza niesprawny - jest wpięty w dolot za przepływką
Jeśli 'prawidłowo' wyeliminowany - nie będzie miał żadnego wpływu jego brak. To nie super-duper elektronika gdzie każde urządzenie ma tysiąc czujników :DCytat:
Napisał Mikelos
Można go łatwo usunąć ale dla 100% pewności że komp nie złapie błędu trzeba zostawić czujnik i odpowiednio spiąć wężyki. Pewnie w starszych autach nie ma to znaczenia ale nowe na bank wywalą błąd.
No to pytanie za 100 punktów: jak masz to spięte u siebie?Cytat:
Napisał bimsky
Mam to zrobione tak: ze zbiornika paliwa wychodzi na górze wąż z zaworem zwrotnym (u mnie tego zaworu nie ma - własnoręcznie wstawiłem prostą rurkę z króćcami zamiast zaworka [ciśnienie w zbiorniku mi rosło i nie miało gdzie uciekać] i wypuściłem cały wąż pod podłogę bagażnika), normalnie jest tam takie coś czego u mnie nie ma, co sprawia że ciśnienie w zbiorniku się wyrównuje (można zerknąć w eper np.). Puszki spod zderzaka w ogóle nie mam, a to co było wpuszczone w kolektor dolotowy (ten wąż) jest prawdopodobnie zaślepione. Czytam swój opis i sam do końca tego nie rozumiem, jutro zrobię fotkę i tak będzie najprościej :DCytat:
Napisał Mikelos
To jest pochłaniacz oparów paliwa( kanister z węglem aktywnym ) i zaworem elektromagnetycznym sterowanym przez komputer
Za prawą lampą jest zawór jak Andrzej napisał i zostaje otwarty w odpowiednim momencie i do silnika trafiają pary paliwa ze zbiornika. Ustrojstwo powyższe nie ma znaczenia dla pracy silnika musi być tylko zaślepiony wężyk idący od zaworu do kanistra par paliwa.
Wywal to i zostaw cewkę podpieta . Ja tak mam u siebie .