Overboost i błąd P0235

Witam. Zdecydowałem się założyć nowy temat po kilku dniach walki z problemem i braku jego rozwiązania. Dużo ludzi na forum miało podobny problem i albo podane na forum metody jego rozwiązania pomagały całkowicie, albo wcale. Ja jestem po środku ;D. Otóż, w lipcu stałem się posiadaczem alfy romeo 156 z silnikiem 2.4 o mocy 150 KM z 2003 roku. Samochód miał jeden problem, otóż na 4 biegu przy gwałtownym przyspieszeniu włączał się komunikat control system failure i po zmianie na piątkę komunikat gasł, auto traciło moc i pomagało dopiero odpuszczenie pedału gazu na kilka chwil. Poprzedni właściciel stwierdził, że to wina zaślepionego zaworu egr i jest to normalne. Problem ten nie dawał mi jednak spokoju i w końcu zdecydowałem się z nim zmierzyć. Kupiłem kabel podłączyłem alfę pod komputer i pokazało błędy P0404 egr i P0235 dotyczący zaworu overboost znajdującego się w moim przypadku na pasie przednim. Po przeczytaniu kliku tematów dotyczących podobnego jak mój problemu zabrałem się za jego wyczyszczenie. Po tym zabiegu było jeszcze gorzej, a problem pojawiał się także na 3 i 5 biegu (wcześniej tylko na 4). Pomyślałem, że musiałem gdzieś popełnić błąd i rozebrałem zawór jeszcze raz i przy składaniu uszczelniłem dodatkowo biały plastikowy dekielek czerwonym silikonem. Dodatkowo zmieniłem jeden wężyk, ponieważ miałem wątpliwości co do jego szczelności oraz przeczyściłem czujnik znajdujący się za silnikiem z napisem bosh (również miejsce do którego wchodzi). Podczas jazdy próbnej myślałem, że rozwiązałem problem, ponieważ błąd nie wyskoczył ani razu. Po dwóch dniach znów jednak powrócił, ale mam wrażenie, że tylko w momencie, kiedy silnik jest zimny. Po dobrym rozgrzaniu błąd wyskakuje sporadycznie. I tu pojawia się moje pytanie, co mogę jeszcze zrobić, aby wyeliminować go całkowicie? Czy rozebrać jeszcze raz overboost-a i lepiej uszczelnić silikonem, ponieważ mam wrażenie, że ta czynność pomogła najbardziej? A może zwrócić uwagę na jeszcze coś innego? Z góry dziękuję za pomoc :)

Sprawdz dokładnie jak to tam wygląda ten zawór czy tw gumkaco jest w śodku nie ma dziur przecięc , tłoczek czy dobrze chodzi , mialem podobny problem z zaworkiem w drugiej alfie (moj dzialal a tamten mimo czyszczenia nie) zamiast silikonu ja użyłem opaski metalowej .


Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

Tłoczek pomimo śladów zużycia, po przeczyszczeniu i nasmarowaniu specjalną oliwą chodzi płynnie. Zarówno większa jak i mniejsza membrana nie mają dziur i nie są naderwane. Mniejsza przy dmuchaniu w nią nie przepuszcza powietrza. Za pierwszym razem użyłem oryginalnej metalowej opaski, którą dodatkowo ścisnąłem drugą opaską ze śrubką. Po drugim rozebraniu zastosowałem ten sam patent, ale dodatkowo posmarowałem łączenie silikonem ponieważ według mnie opaski nie ściskały dobrze dwóch części i była mała szczelina pomiędzy nimi.

No ja mam ten sam problem. Miałem błędy P0235 i P0236. Zawór overboost u mnie generował błąd P0236 ale po jego zdjęciu, wyczyszczeniu i nasmarowaniu błąd zniknął. Został tylko błąd P0235 i czyszczenie czujnika MAP tak jak u ciebie nic nie pomogło. Wychodzi na to że są zapieczone łopatki zmiennej geometrii w turbie i trzeba to wyczyścić. Na angielskojęzycznych forach jest bardzo dużo na temat tych łopatek i jak je wyczyścić. Znalazłem sposób z MrMuscle Oven Cleaner i mam zamiar to zrobić jak będę miał trochę wolnego czasu.

U mnie błąd P0236 pojawia się w momencie odpięcia wtyczki od overboost-a i alfa wkręca się wtedy tylko do około 3 tys. obrotów. Jeżeli łopatki były by zapieczone bądź zabrudzone to chyba za każdym razem wyskakiwał by ten błąd i czyszczenie overboost-a nic by nie dało? Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. ;)

Może moja to jakiś dziwny przypadek :P Albo mi się nie pojawia błąd P0236 bo niedoładowywuje zamiast przeładowywać?. Jak daję jej po garach od 3 do 5 biegu to powyżej 3krpm mi się zapala kontrolka i traci moc. Błąd jaki mam to tylko P0235. Ostatnio też pryskałem WD40 na ten mechanizm sterujący łopatkami i ruszałem nim to bardzo ciężko chodził (palcem byś tym nie ruszył) i teraz jak gazuję to się trochę rusza po tym pryskaniu ale nadal nie tak jak powinien.

U mnie gdy wyciągam i wkładam wtyczkę od overboosta sztanga gruchy cofa się szybko w ułamku sekundy, ale ciężko jest nią ruszyć na zgaszonym silniku ręką.