czy silnik sie przegrzewa??

Dziwna sprawa.
W wigilię odebrałem samochód po naprawie ( taki mały dzwon :( ) wizualnie wszystko oki ale mam dwa problemy, może ktoś z was może coś poradzić zanim stracę majętek na kolejne serwisy.

Ale do sedna sprawy

Pierwszą dziwną sprawą jest wchodzenie w obroty. samochod pali normalnie ale często jest tak ze jak sie rozpedzam to jak by mnie cos trzymalo z tylu aby w pewnym momencie wystrzelic jak z procy. prolem jest w przedziale do 3500 orotow. czasem jak sie rozgrzeje jest oki ale i tak, jak na taki silnik to nie to co powinno byc.
Druga sprawa to temperatura. niby wskazniki pokazuja ze temperatura jest oki a potrafi sie zapalic lampka na wskazniku temperatury, martwi mnie ze ni wlaczaja sie wiatraki chlodnicy a wszystko jest podlaczane niby oki.

Jakies rady
co sprawdzac w pierwszej kolejnosci
czego szukac???

dzieki za pomoc.

z tymi obrotami to bym sprawdził jak otwiera sie przepustnica albo winą też może być zepsuty przepływomierz , mechanikiem nie jestem ale tak mi się wydaje
a jeżeli chodzi o temp to nie mam bladego pojęcia

Komputer prawdę Ci powie...

w poniedziałek zabieram się do wymiany swiec ( jak znajde gdzies jak to zrobic ) planuje tez wyczyscic przepustnice. jak zrobilem reset to bylo dobrze - ale przy resecie rozzal sie silnik wiec nie jestem pewien czy to reset czy rozgrzanie silnika cos poprawilo. no i oczywiscie musze podlaczyc komputer - narazie szukam speca w okolicy z takowym urzadzeniem. najbardziej martwie sie temperatura silnika. wskaznik w normie a zapala sie ta dziwna lampka na wskazniku. zastanawiam sie czy facet u ktorego kupowalem czesci sprzedal mi dobre rezystory - te ktore sa wmatowane w obudowe wentylatorow - podobno to moze miec na cos wplyw - ale nie wiem na co...

bede wdzieczny za jakies dodatkowe sugestie.