Printable View
Witam Koledzy
mam taki problem ze nie zamykaja mi się drzwi tylne chodzi o centralny zamek! i wszedzie zostawiałem Belle otwart chociasz o tym nie wiedziałem! bo jak zamykam drzwi z centralki to slychac jakby siłownik zamykał drzwi miał może ktos juz taki problem? może ktos wie jak sciagnać tylny boczek?
pozdrawiam
Może któreś ciegno spadło lub coś się złamało.... Zdejmij boczek z tych drzwi, wtedy bedziesz miał pogląd na sytuację.
Jak chcesz sciągnąć boczek to musisz wyjąć przełacznik szyb, tam jest śruba. Zdejmij też zaślepkę z uchwytu drzwi (nie ciągnij za uchwyt później bo go oberwiesz), pod nią kolejna śruba. Od spodu drzwi masz chyba cztery wkręty. Trzeba było wyjąć zaślepkę pod klamką wewnętrzną, gdyż pod nia też był jakiś wkręt (zdejmujesz głośnik).... Zresztą zobaczysz, nic trudnego. Foty na forum są. Rób to w ciepłym garażu by nie połamać boczka i zatrzasków.
Jak będziesz zrywał tę piankę pod boczkiem to u góry ją zrywaj, nie ruszaj dołu (chyba, że był ruszony). Pianka ma być przyklejona jak w oryginale, bo jak ją tylko przyłożysz to będzie woda leciała na próg (pomiędzy uszczelki gumowe) auta (i może nawet do środka).
Poradzisz sobie :)
Przy okazji się podłączę bo mam dość podobne pytanie. Jakiś czas temu zaobserwowałem dziwną rzecz z centralnym zamkiem w mojej belli. Jak zamykam z pilota albo ze środka, to wszystkie drzwi są elegancko zamknięte czyli jest ok. Jak otworzę potem przednie drzwi (od wewnątrz), to centralny się otwiera i wszystkie drzwi są otwarte. Jednak gdy otworzę drzwi z tyłu (też od wewnątrz) to centralny się nie otwiera (nie słychać tego dźwięku). Drzwi same w sobie się otwierają więc wyjść mogę. I tu jest najdziwniejsza rzecz. Bo tylne drzwi zostają otwarte, a przednie są zamknięte. Jak klikam zamknięcie na pilocie to tylko kierunki migają i nic się nie dzieje. Dopiero jak otworzę z pilota i znów z niego zamknę to wszystko wraca do normy.
To normalne czy to jakaś dziwna anomalia?
wystukane paluchem z telefonu ;)
Kolego u mnie jest tak samo!
wielkie dzięki LukaSS za pomoc rozebrałem drzwi i jak się okazało to drzwi byly malowane i jakiś zdolny mechanik przymocował bolec w karoseri za blisko i zamek zamykał sie na 1 stopniu(zaciekawiło mnie to mnie to ze byly to jedyne drzwi ktore zawsze byly domkniete)troche roboty sobie dołożyłem no ale czas spedzony przy Belli to czas dobrze spedzany! pozdrawiam